Ekonomik przełaje
Fot. ZS 2 Stargard

Biegacze z ekonomika Mistrzami Polski

Sztafetowe biegi przełajowe to konkurencja, w której od wielu lat uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Stargardzie odnoszą znaczące sukcesy. Na przestrzeni kilkunastu lat wielokrotnie zdobywali tytuły Mistrzów Powiatu i byli medalistami zawodów wojewódzkich.

Siedem lat temu, po wygranej w jednym z finałów, drużyna chłopców została czwartą sztafetą wśród najlepszych ekip w kraju. Był to wtedy największy sukces sportowy ekonomika. W obecnym roku szkolnym utworzona została klasa sportowa, co pozwoliło pozyskać nowych zawodników różnych dyscyplin, w tym kilku lekkoatletów. Z dużym optymizmem mogliśmy oczekiwać inauguracji zawodów biegowych. Już po pierwszym szczeblu rozgrywek, zdobywając kolejny tytuł Mistrza Powiatu, realnie zaczęliśmy myśleć o powrocie na trasy ogólnopolskich zawodów.

Wcześniej jednak stoczyliśmy bardzo trudną walkę w Finale Wojewódzkim – zaledwie o 3 sekundy wygraliśmy batalię z obrońcami tytułu i zdobyliśmy prawo startu na szczeblu centralnym. Mimo triumfu, nie spodziewaliśmy się, że ta przygoda za chwilę może się już skończyć. Pojawiły się bowiem problemy ze sfinansowaniem wyjazdu na Finał Krajowy, który zaplanowano w Tomaszowie Lubelskim, prawie 900 kilometrów od Stargardu. Pojawiły się też głosy, że i tak nic tam nie ugramy. Zaczęliśmy wątpić. W tym momencie na wysokości zadania stanął dyrektor Marcin Przepióra, który przeprowadzając wiele rozmów, przekazał nam informację, że będą pieniądze i możemy szykować się do wyjazdu. Dzięki wsparciu Powiatu Stargardzkiego w osobie starosty stargardzkiego Iwony Wiśniewskiej i dyrektora wydziału oświaty Jerzego Herneta, wyjazd mógł zostać sfinalizowany.

Kilkunastogodzinna podróż i zakwaterowanie w późnych godzinach wieczornych nie osłabiło naszej woli walki z najlepszymi drużynami w Polsce. Ze spokojem oczekiwaliśmy na naszą szansę. Niewielkie zmiany w składzie i nowa taktyka – to elementy, które miały być receptą na dobry występ. Mimo nerwowości u niektórych zawodników, wspólne wsparcie pozwoliło w pełnej gotowości stanąć na starcie.

Na pierwszej zmianie świetnie poradził sobie Maksymilian Lisiecki i mogliśmy odetchnąć z ulgą bo ukończył swoją rundę w czołówce, później Dawid Kalinowski i pierwszy szok, wychodzimy minimalnie na prowadzenie. Kolejny na trasie to Antek Jarosz i nasza przewaga lekko rośnie. Za nami jednak kilku zawodników zaczyna się stopniowo zbliżać. Przyszedł czas na doświadczonego Łukasza Śliwkę. Perfekcyjny bieg i nadal utrzymujemy się na pierwszym miejscu. Teraz czas na najmłodszego Mikołaja Daraża. Taka presja, a on biega zawody życia! Już wiemy, że jeśli nasz kapitan nie popełni błędu na trasie będziemy medalistami. Dawid Komoda, to ten na którego zawsze najbardziej liczymy i tym razem udowodnia, że jest liderem naszej drużyny. Z dużą pewnością i pełnym profesjonalizmie przebiega linię mety jako pierwszy.

Jesteśmy MISTRZAMI POLSKI.

Relacja: Mariusz Stencel, od 20 lat opiekun reprezentacji,