Piłsudskiego 6 zatrzymania areszty
Do odnalezienia niebezpiecznego przedmiotu doszło w czwartek 18 lipca 2024 roku, przed godziną 9. Fot. Emilia Chanczewska

Dwóch aresztowanych po akcji na Piłsudskiego 6 w Stargardzie. Grozi im do 10 lat więzienia

Szybkie i skuteczne działania śledczych z prokuratury, biegłych oraz policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie sprawiły, że zatrzymani i zamknięci za kratami zostali dwaj podejrzani o bardzo poważne i na szczęście rzadko zdarzające się w Stargardzie przestępstwo.

Chodzi o zagrożenie wybuchem i pożarem w budynku mieszkalnym, które miało miejsce w miniony czwartek (18 lipca 2024 roku). W starej kamienicy przy ulicy Piłsudskiego 6 w Stargardzie, pod drzwiami mieszkania na poddaszu, znaleziony został niebezpiecznie wyglądający przedmiot, z którego wystawały kable.

– Dwie osoby zostały zatrzymane i usłyszały zarzut usiłowania, wspólnie i w porozumieniu, sprowadzenia zdarzenia, które zagra­ża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – informuje dziś Stargard.News prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – To przestępstwo zagrożone jest wysoką karą, od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Art. 163

§ 1. Kto sprowadza zdarzenie, które zagra­ża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:

  1. pożaru,
  2. (…)
  3. eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących, (…) podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Kodeks karny, Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu

Już po 2 dniach od zdarzenia sprawcy trafili do aresztu. Wcześniej zostali ustaleni, zatrzymani, przesłuchani i usłyszeli zarzuty.

– Prokurator skierował do sądu wiosek o areszt i w sobotę 20 lipca br. sąd postanowił o zastosowaniu tymczasowego aresztowana na 3 miesiące – mówi Alicja Macugowska-Kyszka. – Wcześniej biegli wypowiedzieli się, że ten przedmiot mógł wyzwolić wybuch i spowodować pożar.

Do niebezpiecznego zdarzenia w centrum Stargardu doszło w czwartek rano. Konieczna była ewakuacja 14 lokatorów. Poza domem spędzili około 4 godziny.

Po zdarzeniu śledczy musieli najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie czy znaleziony przedmiot był rzeczywistym zagrożeniem, czy był to tylko głupi żart.