Miłej tradycji stało się zadość! Podopiecznych Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej nr 2, która działa w centrum Stargardu, odwiedził Mikołaj z kopertami z kieszonkowym. A nawet dwóch Mikołajów!
Józef Żuchowski i Leszek Antczak to stargardzcy seniorzy – wolontariusze od wielu lat współpracujący ze stargardzkimi domami dziecka, które w 2012 roku przekształcone zostały w placówki opiekuńczo-wychowawcze. Z początku było ich sześć, obecnie jest pięć, w Stargardzie i w Witkowie.
Byliśmy dziś razem z panem Józefem i panem Leszkiem w jednej z nich, Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej nr 2 w Stargardzie. Mieszka w nich obecnie w sumie 15 dzieci i młodzieży. Niebawem ma dołączyć szesnasta osoba.
Dzieci i młodzież prezentowali Mikołajom mini występy. Za najlepsze wybrane zostały występy Oliwii, Julii, Damiana i Alana. Potem mieszkańcy POW 2 opowiadali troszkę o sobie.
Ósmoklasista Kacper mówił, że ostatnio miał na świadectwie czerwony pasek i w tym roku też się o niego stara.
– Starają się, bo im lepsze oceny, tym mają większe comiesięczne kieszonkowe – podkreśla Katarzyna Żarska, wychowawczyni koordynatorka w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej nr 2.
Maja mówiła, że kształci się na kierunku cukiernik i lubi piec pierniki i rogaliki. Alan pokazywał samochód, który dostał i do którego musi dokupić baterie.
Mieszkańcy POW 2 zaśpiewali dla Mikołajów kolędę „Dzisiaj w Betlejem”.
Miłe mikołajkowe spotkanie zakończył słodki poczęstunek.
A jak jeszcze można wesprzeć stargardzkie placówki? Jak się dziś dowiedzieliśmy, miło widziane są tam wszelkie sprzęty gospodarstwa domowego, garnki, tostery, czajniki, gdyż przy tylu mieszkańcach szybko się zużywają.
Kieszonkowe na mikołajki dla dzieci i młodzieży z POW 2 w Stargardzie, jak co roku, ufundowali właściciele i pracownicy Cotara Clubu z ulicy Mickiewicza 2 oraz Pasażu Ina z ulicy Piłsudskiego 17.