Bulwersująca sprawa, którą nagłośnił Stargard.News, będzie miała finał w sądzie. Dwie osoby, które na drodze w Stargardzie odrąbały głowę zwierzęciu i wywiozły ją w bagażniku, usłyszały zarzuty.
31 marca 2024 roku pisaliśmy o szokujących scenach, które dzień wcześniej rozegrały się na drodze w Stargardzie.
Do naszej redakcji dotarło nagranie zdarzenia na drodze S10, przy węźle obwodnicy Stargardu, niedaleko osiedla Pyrzyckiego. Filmik zawiera drastyczne sceny, dlatego go nie pokazujemy. Pokazujemy kilka zrzutów ekranu. Świadkowie nagrali dwóch mężczyzn przy samochodzie osobowym, stojącym z włączonymi światłami awaryjnymi na poboczu drogi. Jeden z nich siekierą odrąbał głowę zwierzęcia. Drugi wziął ją od kompana do torby i wrzucił do bagażnika samochodu, a resztę zwierzęcia wyrzucił za barierkę przy drodze. Mężczyźni wsiedli do samochodu i odjechali.

Świadkowie tej sytuacji podejrzewali, że mężczyźni chcieli zdobyć poroże zwierzęcia, prawdopodobnie sarny, jelenia lud daniela, które wcześniej prawdopodobnie zostało potrącone przez jakiś pojazd i leżało na drodze.
Stargardzka policja nie zostawiła tej bulwersującej sprawy bez reakcji. Po naszej publikacji na ten temat wszczęte zostało postępowanie. Jak się dowiedzieliśmy, efektem działań policjantów jest ustalenie osób, które odrąbały i zabrały głowę zwierzęcia leśnego. Obaj już usłyszeli zarzuty.
Postawione zostały zarzuty z artykułu 52 paragraf 2 Prawa Łowieckiego.
asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie
Wspomniany artykuł mówi między innymi o nielegalnym pozyskaniu trofeów zwierzyny łownej. Jest to zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jak informuje Justyna Siwarska, taka kara grozi obu mężczyznom.
Jak ustaliliśmy, mężczyźni mają 68 i 35 lat. To mieszkańcy niewielkiej miejscowości w gminie Suchań w powiecie stargardzkim.