Po szesnastu seriach spotkań w ekstraklasie koszykarzy stargardzki zespół zajmuje szóste miejsce. Pozostała część sezonu zapowiada się niezwykle emocjonująco.
PGE Spójnia Stargard wygrała trzy kolejne ligowe spotkania, u siebie z Sokołem Łańcut, na wyjeździe ze Startem Lublin, na swoim terenie ze Śląskiem Wrocław, czego efektem jest skok w górę tabeli.
Po awansie Spójni do najwyższej ligi, co miało miejsce w 2018 roku, w kolejnych sezonach w ekstraklasie stargardzcy kibice głównie spoglądali na drugą połówkę tabeli. Tam bowiem było miejsce dla stargardzkiego klubu. Tylko w jednym sezonie PGE Spójnia grała w play off, odpadając w pierwszej rundzie. Ten sezon już jest inny. Rozpoczęłą się już runda rewanżowa, a stargardzki zespół ma więcej zwycięstw niż porażek i jest na szóstym miejscu w tabeli.
PGE Spójnia mając dziewięć wygranych spotkań i siedem przegranych zyskała punkt przewagi nad drużynami plasującymi się na miejscach od siódmego do dziesiątego. To zapowiada emocjonującą rywalizację o play off, w którym zagra osiem najlepszych klubów po rundzie zasadniczej.
PGE Spójnia powinna oglądać się za siebie, ale może też bacznie obserwować sytuację przed nią. Czwarty King Szczecin i piąta Legia Warszawa mają tylko jedno zwycięstwo więcej. Trzeci Trefl Sopot tylko dwa zwycięstwa więcej.
Jeszcze wiele ciekawego może wydarzyć się w rundzie zasadniczej. To tylko powinno radować stargardzkich kibiców, bo szykuje się emocjonująca runda rewanżowa. Spotkania w Stargardzie przeciwko Sokołowi i Śląskowi były udane i kibice myślami powracają do lepszych czasów pierwszego pobytu stargardzkiego klubu w najwyższej lidze. Wtedy było wiele emocjonujących spotkań, które oglądał komplet widzów w hali przy ulicy Pierwszej Brygady w Stargardzie. W tym sezonie trybuny hali OSiR nie były jeszcze szczelnie wypełnione, ale jest coraz bliżej tego, by tak się stało.
Najbliższe spotkanie stargardzki zespół rozegra na wyjeździe. 21 stycznia zagra w Bydgoszczy przeciwko Astorii. Jeśli wygra, jest spora szansa na to, by 27 stycznia na meczu w Stargardzie przeciwko Legii Warszawa pojawił się komplet publiczności.