Spójnia Stargard Zastal Zielona Góra
Fot. Grzegorz Drążek

PGE Spójnia Stargard wygrała i czeka na wyniki innych meczów

W przedostatniej kolejce spotkań rundy zasadniczej ekstraklasy koszykarzy PGE Spójnia Stargard pokonała Eneę Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72.

Przed dzisiejszym meczem w Stargardzie wiadomo było, że zielonogórski zespół o nic już nie gra, bo zapewniłsobie utrzymanie w najwyższej lidze, a na play off nie ma szansy. Natomiast gospodarze potrzebują zwycięstw, by zagrać w play off.

Tylko na początku piątkowego spotkania na prowadzeniu byli goście. Było 0:5, 2:7, 7:9. W 5 minucie na prowadzenie PGE Spójnię wyprowadził Aleksandar Langovic rzutem trzypunktowym, po chwili był jeszcze remis po 12, a później już tylko gospodarze prowadzili. Po pierwszej kwarcie mieli dwanaście punktów więcej. W drugiej kwarcie gości odrobili punkt. W tej części w stargardzkiej drużynie brylował Alex Stein, który trafił wszystkie sześć rzutów dwupunktowych, jedną trójkę na dwie próby dystansowe i jedynego osobistego zdobywając w drugich dziesięciu minutach 16 punktów.

W drugiej połowie gospodarze kontrolowali sytuację na parkiecie hali OSiR Stargard, powiększyli jeszcze przewagę i pewnie zwyciężyli różnicą dwudziestu dwóch punktów. Widać było dzisiaj, że zielonogórski zespół cel na ten sezon już osiągnął i nie grał na pełnych obrotach. Świadczy o tym chociażby to, że spotkanie zakończyło się w półtorej godziny, co rzadko się zdarza.

Poza świetną drugą kwartą Alexa Steina należy podkreślić dobrą grę Wesleya Gordona, który rzucił15 punktów, trafiając pięc z siedmiu rzutów z gry, miał 9 zbiórek i trzy efektowne bloki. Świetne asysty rozdawał dzisiaj Stephen Brown Jr. Miał ich 12. Po jednej z nich w drugiej kwarcie wsadem jedną ręką popisał się Gordon. A w czwartej kwarcie podanie nad kosz Browna wykorzystał Damian Krużyński, który w piątkowy wieczór był wywoływany do gry przez kibiców stargardzkiego klubu.

PGE Spójnia wygrała robiąc ważny krok w kierunku play off. I czeka teraz na wyniki innych meczów, w których grają jej rywale w walce o play off. Jeśli po tej kolejce stargardzki klub nie będzie miałzapewnionego udziału w play off, o wszystkim zadecydując spotkania ostatniej kolejki rundy zasadniczej 27 kwietnia. PGE Spójnia zagra wtedy w Warszawie z Dzikami, które także jeszcze mają szansę na play off.

Podczas dzisiejszego meczu odbyła się akcja na rzecz walki z zakrzepicą. Koszykarze mieli przygotowane na tę okazję koszulki. W przerwie spotkania odbyła się licytacja koszulki koszykarza stargardzkiego klubu Adama Brenka. na rzecz chłopca z Morzyczyna Adasia Orlika. Jeden z kibiców Spójni wylicytował ją za 1100 złotych. W hali OSiR była też zbiórka pieniędzy do puszek.

Na dzisiejszym meczu w Stargardzie gościli byli zawodnicy stargardzkiego klubu Łukasz Pacocha i Baylee Steele. Obaj otrzymali upominki od prezesa Spójni Stargard SSA Pawła Ksiądza.

W Zastalu zagrał były koszykarz PGE Spójni Paweł Kikowski, który rzucił dzisiaj 12 punktó, trafił cztery trójki, miał cztery asysty.

PGE Spójnia Stargard – Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72 (27:15, 24:25, 21:13, 22:19

PGE Spójnia: Stein 19 (2), Gordon 15, Langovic 13 (1), Gruszecki 11 (1), Brown Jr. 10, Daniels IV 9 (1), Grudziński 7 (1), Krużyński 5, Simons 5 (1), Kowalczyk, Łapeta.

Enea Stelmet Zastal: Horne 22 (2), Kikowski 12 (4), Hall 11 (1), Kołodziej 10 (1), Music 7, Woroniecki 6 (2), Lewandowski 2, Wójcik 2, Góreńczyk.