pies służbowy
Tequila z KPP Stargard z przewodnikiem st. sierż. Maciejem Rosowskim, na targach Merda Ogon, fot. Emilia Chanczewska

Policjanci z Ogniwa Przewodników Psów Służbowych KPP Stargard zatrzymali poszukiwanego, który podawał się za kogoś innego

KPP Stargard: Był poszukiwany, miał narkotyki i pomysł na oszustwo, ale nic z tego nie wyszło.

– Policjanci z Ogniwa Przewodników Psów Służbowych zwrócili uwagę na auto, którego kierujący nie trzymał prostego toru jazdy. Podejrzenie, że coś jest nie tak, okazało się słuszne. Podczas kontroli kierowca próbował przekonać mundurowych, że jest kimś zupełnie innym. Chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności, bo — jak szybko się okazało — był poszukiwany, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Na tym kłopoty mężczyzny się nie skończyły – informuje dziś asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

Jak relacjonuje asp. J. Siwarska, podczas patrolu funkcjonariusze zauważyli samochód poruszający się niepewnie po drodze. Kierujący nie trzymał prostego toru jazdy, dlatego policjanci postanowili go zatrzymać. Od razu wyczuli wydobywającą się ze środka woń marihuany. Postanowili dokładnie sprawdzić auto i kierowcę. I tym razem policyjny nos nie zawiódł. W samochodzie 44-latka policjanci znaleźli narkotyki. Na tym kłopoty mężczyzny się nie skończyły. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Mężczyzna podczas kontroli myślał, że uda mu się oszukać policjantów co do swojej tożsamości i podał dane brata. Policjanci nie dali się jednak oszukać. Szybko jednak wyszło na jaw, że jest osobą poszukiwaną i ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

– Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Teraz zamiast wymyślać kolejną tożsamość, będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem – dodaje asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard.