Zakończyła się wieloletnia batalia Gminy Ińsko o przejęcie od Powiatu Drawskiego terenów poligonowych. Ma to być dla mieszkańców gminy Ińsko rekompensata uciążliwości związanych z sąsiedztwem poligonu – hałas strzelania, rozjeżdżanie dróg – dzięki większym wpływom do budżetu z tytułu podatków.
Marzeniem włodarzy gminy Ińsko było powiększenie jej o 9 tys. ha, po latach udało się wynegocjować ponad 300 ha. Dziś, w Nowy Rok, ogłoszono oficjalnie zmianę granic administracyjnych gminy Ińsko, a co za tym idzie, powiatu stargardzkiego.
Pisałam 28 września 2020 roku:
Gmina Ińsko wraca do tematu poszerzenia swoich granic o część poligonu drawskiego. Rozpoczęły się mediacje z powiatem drawskim
Gmina Ińsko złożyła do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ponowny wniosek o zmianę swoich granic. Głośne manewry i detonacje niewybuchów, rozjeżdżanie gminnych dróg przez ciężki wojskowy sprzęt i pękanie ścian w domach – to nieuchronne skutki dla mieszkańców gminy Ińsko związane z bliskością poligonu drawskiego. Burmistrz Ińska ponownie toczy batalię o poszerzenie granic gminy o część poligonu, by czerpać z tego korzyści finansowe – tzw. podatek poligonowy, który wojsko musi płacić za korzystanie z „cywilnych” terenów. Rozmowy stron – i nie tylko – się zaczęły i „będą kontynuowane…”
Sprawa poszerzenia granic gminy Ińsko, jako rekompensaty za uciążliwości związane z działalnością wojska, wraca. W minionym tygodniu w Szczecinie odbyło się spotkanie w tej sprawie.
– Wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc zorganizował w czwartek (24.09. br.) – na wniosek burmistrza Ińska, robocze spotkanie z burmistrzami Drawska Pomorskiego i Kalisza Pomorskiego oraz starostami stargardzkim i drawskim – informuje naszą redakcję Piotr Pieleszek, rzecznik prasowy wojewody. – Organizacja spotkania w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim miała na celu umożliwienie mediacji pomiędzy zaangażowanymi samorządowcami. Na spotkaniu nie zapadły żadne wiążące decyzje, a samorządowcy zapowiedzieli kontynuowanie rozmów.
Autorem projektu zmian granic jest Jacek Liwak, burmistrz miasta i gminy Ińsko. Nie poddaje się, by go sfinalizować.
– Gmina Ińsko po raz pierwszy złożyła taki wniosek w roku 2019, jednak Komisja Wspólna Rządu i Samorządu odrzuciła go – przypomina nam dziś Jacek Liwak, burmistrz Ińska. – Obecnie szykujemy się do złożenia takiego wniosku ponownie, jednak chcemy to poprzedzić mediacjami, które właśnie się rozpoczęły, między wszystkimi stronami.
Dziś głos w tej sprawie zabrało także Starostwo Powiatowe w Stargardzie.
– Samorządowcy nie ukrywają, że korekta granic zapewniłaby gminie Ińsko część wpływów z tytułu podatku poligonowego, których obecnie jest pozbawiona – podkreśla stargardzkie starostwo. – Sprzeciw wobec wniosku Ińska o zmianę granic wyrazili sąsiedzi. Negatywne uchwały radnych gmin Drawsko Pomorskie, Kalisz Pomorski oraz Rady Powiatu Drawskiego, przyjęto w połowie 2017 r. W tym samym czasie wniosek gminy został negatywnie zaopiniowany przez wojewodę. Także Rada Ministrów nie zdecydowała wówczas o poszerzeniu granic gminy, „z uwagi na brak obopólnej zgody pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego”. Mimo to Gmina Ińsko złożyła w ubiegłym roku ponownie wniosek do MSWiA o zmianę granic, poprzez objęcie dwóch spornych obrębów.
Dalszych losów kolejnego wniosku gminy oraz stanowiska sąsiadów w tej sprawie dotyczyło właśnie spotkanie, do którego doszło w czwartek z inicjatywy wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca, z udziałem starosty stargardzkiego i innych samorządowców (burmistrza Ińska Jacka Liwaka, samorządowców gmin Drawsko Pomorskie i Kalisz Pomorski, obecny był także Artur Szałabawka, poseł na Sejm RP, PiS).
Pisałam 4 października 2020 roku:
Powiększenie powiatu stargardzkiego. Tereny poligonu drawskiego dla gminy Ińsko. Starosta drawski: nadal jesteśmy na NIE!
Gmina Ińsko kolejny raz stara się o zmianę granic. Chce włączenia wsi Borowo w gminie Kalisz Pomorski oraz Ziemsko w gminie Drawsko, leżących na terenie poligonu drawskiego. To w sumie ponad 9 tysięcy hektarów. Skąd ten pomysł? Burmistrz Ińska chce w ten sposób zrekompensować uciążliwość wynikającą z działalności wojsk na poligonie drawskim, głównie dla mieszkańców wsi Studnica i Czertyń w gminie Ińsko. Rekompensata miałaby mieć wymiar finansowy. Mowa o tzw. podatku poligonowym, sięgającym 10 milionów złotych rocznie.
Poprosiliśmy o stanowisko starosty drawskiego Stanisława Cybulę w sprawie zmiany granic powiatu drawskiego. Pod koniec tygodnia otrzymaliśmy odpowiedź, która nie pozostawia złudzeń…
– Zgodnie z Uchwałą Nr XXXIV/235/2017 Rady Powiatu Drawskiego z dnia 10 sierpnia 2017 r. w sprawie wyrażenia opinii w przedmiocie zmiany granic gmin naruszających granicę Powiatu Drawskiego, Rada Powiatu Drawskiego negatywnie wypowiedziała się odnośnie zmiany granicy administracyjnej Powiatu Drawskiego – przypomina, w imieniu starosty, Rafał Szczuchniak, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim. – Podjęcie uchwały poprzedzone zostało konsultacjami społecznymi z mieszkańcami Gminy Drawsko Pomorskie oraz Gminy Kalisz Pomorski, albowiem to z tych dwóch gmin miały zostać odłączone tereny obrębów Borowo oraz Ziemsko i miały zostać włączone do Gminy Ińsko, a tym samym do Powiatu Stargardzkiego. Wyniki konsultacji były jednoznaczne. Na 653 ankiety – 650 osób było przeciw odłączeniu części Powiatu Drawskiego, 2 osoby były za odłączeniem oraz 1 osoba wstrzymała się od wyrażenia swojej opinii. Mieszkańcy zdecydowanie opowiedzieli się przeciw naruszeniu granic administracyjnych swoich gmin, a co za tym idzie granicy Powiatu Drawskiego.