Spójnia Stargard trener Sebastian Machowski
Fot. Grzegorz Drążek

Powtórka z inauguracji sezonu mile widziana. PGE Spójnia Stargard może zyskać przewagę w tabeli

6 grudnia PGE Spójnia Stargard podejmie Czarnych Słupsk. Oba zespoły liczą na udział w play off. Oba bardzo potrzebują zwycięstw.

Raczej nie ma co się spodziewać, że sobotnie spotkanie w hali OSiR będzie podobne do tego z pierwszej kolejki, kiedy to stargardzki zespół łatwo wygrał w Słupsku 81:61. Tamto spotkanie wielkiej historii nie miało. PGE Spójnia już po pierwszej kwarcie miała jedenaście punktów więcej, a czwartą kwartę wygrała różnicą czternastu punktów.

Obecnie zespół ze Słupska gra lepiej i skutecznie. Ostatnie trzy ligowe spotkania wygrał. W Stargardzie będzie chciał zrewanżować się PGE Spójni za wysoką porażkę na inaugurację. Ale i stargardzki zespół ma swoje cele. To nie tylko zwycięstwo i powrót do górnej połowki tabeli, ale i pokazanie swoim kibicom, że stać go na dobre granie. Ostatnio PGE Spójnia pokonała Dziki Warszawa 64:56, jednak nie było to najlepsze widowisko. Czas powrócić do grania, jak na początku sezonu, kiedy pewnie pokonywała kolejnych rywali.

PGE Spójnia i Grupa Sierleccy Czarni Słupsk mają po osiem zwycięstw i siedem porażek. W tabeli są na dziewiątym i dziesiątym miejscu. Sobotnie spotkanie ma więc duże znaczenie dla obu klubów. Stargardzki zespół wygrywając zyska punkt przewagi w tabeli i przewagę w bezpośrednich starciach, co może mieć znaczenie na koniec sezonu zasadniczego.

PGE Spójnia zagra w hali OSiR Stargard z Czarnymi 6 stycznia o godzinie 17.30.