Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego przesłało nam wyjasnienia w sprawie wczorajszego pożaru komórek lokatorskich przy ulicy Wojska Polskiego 106 w Stargardzie.

Jak informowaliśmy w czwartek, przy Wojska Polskiego 106 w Stargardzie krótko po godzinie 10 wybuchł pożar komórek lokatorskich. W środku nikogo nie było. Na co dzień nocuje tam bezdomny, były mieszkaniec jednej z kamienic w tym rejonie Stargardu. Jak powiedzieli nam wczoraj na miejscu zdarzenia okoliczni mieszkańcy, kiedy wybuchł pożar rozpoczęli poszukiwania tego mężczyzny i zauważyli go przed jednym z pobliskim sklepów.
Od sąsiadów usłyszeliśmy, że komórki były od dawna przeznaczone do rozbiórki, ale do dzisiaj nie zostały rozebrane. Zarządcą jest Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, do którego napisaliśmy wczoraj prosząc o wyjaśnienia. Dzisiaj otrzymaliśmy odpowiedź.
– Prawdopodobnie do pożaru pomieszczeń gospodarczych zlokalizowanych na nieruchomości przy ul. Wojska Polskiego 106 doszło w wyniku celowego podpalenia – napisał Jan Sawicki, wiceprezes zarządu ds. eksploatacji w stargardzkim TBS. – W tej sprawie dokonaliśmy zgłoszenia na policję w celu ustalenia sprawców. W ostatnim czasie pomieszczenia te nie były użytkowane i rzeczywiście docelowo miały zostać rozebrane. Do rozbiórki tych pomieszczeń miało dojść przy okazji wykonywania remontu tej i sąsiedniej kamienicy w wyniku realizacji zadania termomodernizacji budynków komunalnych.
Jan Sawicki przekazał też informację na temat zniszczeń w wyniku pożaru i planach rozbiórkowych.
W wyniku pożaru doszło do znaczących uszkodzeń dachu oraz niektórych ścian budynku, dlatego też do realizacji prac rozbiórkowych dojdzie wcześniej, niezwłocznie po uzyskaniu pozwolenia na rozbiórkę. Do tego czasu teren zostanie ogrodzony i zabezpieczony przed dostępem osób postronnych.
Jan Sawicki, STBS
