Do redakcji Stargard.News dotarło zaproszenie dla mieszkańców naszego regionu. Można już wysyłać swoje zdjęcia, by wziąć udział w serialu opowiadającym tragiczną historię zatonięcia promu Jan Heweliusz.
– W dniach od 22 do 24.01 załoga MKM Studio po raz kolejny będzie miała swój udział w najnowszej produkcji w reżyserii Jana Holoubka. Serial będzie przedstawiał historię katastrofy promu Heweliusz – mówi Julia Dąbrowska z MKM Studio. – My już dzisiaj zaczynamy poszukiwania statystów do tej niezwykłej produkcji. Nam zależy najbardziej na lokalnej społeczności, która chciałaby się wcielić w różne role i poznać magię kina od środka.
UWAGA SZCZECIN i OKOLICE – CASTING ONLINE
Jeżeli chcesz przeżyć niesamowitą przygodę, zobaczyć jak wygląda praca na planie filmowym, to serdecznie zapraszamy do udziału w jednej z największych polskich produkcji filmowych – serialu HEWELIUSZ w reżyserii Jana Holoubka.
– W dniach od 22 do 24 stycznia w Szczecinie będziemy realizować zdjęcia, do udziału w których serdecznie zapraszamy kobiety i mężczyzn w wieku 16-70 lat, którzy jako statyści wcielą się w postacie policjantów, dziennikarzy, przechodniów, marynarzy, bezdomnych, ochroniarzy i sprzedawców – mówi Julia Dąbrowska z MKM Studio. – Stawka 130 zł netto za dzień zdjęciowy. Zapewniamy wyżywienie, napoje i niezapomnianą przygodę w towarzystwie największych gwiazd polskiego kina.
Gramy lata ’90, unikamy:
- U panów współczesnych fryzur, tatuaży w widocznych miejscach.
- U pań współczesnych fryzur, przedłużanych rzęs, makijażu permanentnego, widocznych tatuaży, wydłużonych paznokci.
Zgłoszenia z dopiskiem SZCZECIN zawierające imię i nazwisko, aktualne zdjęcie twarzy i zdjęcie sylwetki oraz numer telefonu prosimy przesyłać na maila: adam@mkmstudiofilm.pl.
Poczuj magię kina razem z nami. Oj będzie się działo! Serdecznie zapraszamy – zaprasza załoga MKM Studio.
Warto przypomnieć, że w katastrofie promu Jan Heweliusz, do której doszło 14 stycznia 1993 roku u wybrzeży niemieckiej wyspy Rugia, zginął stargardzianin. Inny mieszkaniec naszego miasta szczęśliwie spóźnił się na niego i ocalał. 42-letni płetwonurek ze Stargardu w 2008 roku wpłynął do wraku promu i poniósł tam śmierć.