Paweł Sawicki, reprezentant Moto Boyz Stargard, po raz drugi wziął udział w największych na świecie zawodach w hard enduro. Tym razem pojechał nie tylko w eliminacjach, ale i w wyścigu finałowym.
W 2023 roku Paweł Sawicki zakończył udział w Red Bull Erzbergrodeo w Austrii na eliminacjach. W tym roku sportowo było znacznie lepiej.
– Jest finał!!!! – napisał do nas w sobotni wieczór 1 czerwca Paweł Sawicki.
Stargardzianin uplasował się w eliminacjach na 306 miejscu. Awans do finału zdobywało 500 zawodników. W eliminacyjnych wyścigach sklasyfikowanych zostało 1227 osób.








2 czerwca odbył się finałowy wyścig. Zawodnicy mieli do pokonania liczącą 35 kilometrów trasę wyznaczoną na terenie jednej z największych i najwyższych kopalni w Europie. Wjechać na Żelaznego Giganta w tych zawodach to marzenie zawodników enduro. Wyznaczony limit czasowy to 4 godziny. Spośród 500 finalistów na samą górę wjechało 9. Wygrał Niemiec Manuel Lettenbichler.
Paweł Sawicki, który w zawodach w Austrii reprezentował team 24MX, tak relacjonował na swoim profilu fejsbukowym swój finałowy start:
I wyścig skończony. Nie do końca finał szczęśliwy dla mnie. Przed pierwszym CP zjeżdżając z dużego podjazdu trafiłem kamień i miałem rolkę na kamienie. Po otrząśnięciu się wstałem, ale niestety mały palec u prawej ręki wywinął się w literkę S. Myślałem że złamany, ale pan doktor z obsługi medycznej nastawił go bardzo szybko. Trochę poobijany, ale mega szczęśliwy. Wracam tu za rok wyrównać rachunki! Dziękuję za wsparcie Oliwier Gąbka, Damian Ignatowicz, #229Krzysiek Ignatowicz. Najlepszy CAMp ever! Tego, co w głowie nikt nam nie zabierze!



