Dziś, we wtorek 20 lutego 2024 roku, po godzinie 16, straż pożarna wezwana została do stargardzkiego szpitala. Stwierdzono tam zadymienie. Strażacy ustalili, skąd się wzięło. Na szczęście obyło się bez ewakuacji pacjentów.
Nasi internauci, za co bardzo dziękujemy, poinformowali nas ok. godz. 16.30, że na teren szpitala przy ulicy Wojska Polskiego w Stargardzie wjechały na sygnałach trzy samochody straży pożarnej.
Jak ustaliliśmy na miejscu, strażacy wezwani zostali do zadymienia niewiadomego pochodzenia. Najpierw musieli znaleźć jego źródło. Jak się okazało, spawacze pracujący w piwnicy nie zabezpieczyli otuliny rur i zajęła się. Po otwarciu piwnicznych drzwi dym wydostał się wyżej.
Istniała obawa, że konieczna będzie ewakuacja pacjentów. Był też problem z dojazdem pod wejście na oddziały samochodu pożarniczego z drabiną, gdyż zaparkowana osobowa toyota blokowała przejazd.
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Strażacy z JRG Stargard oddymili pomieszczenia i wrócili do komendy.