Strażacy interweniują w rozmaitych sytuacjach, ale już zaczynają się powtarzać wyjazdy do pożarów sadzy w kominach.
Wczoraj strażacy ze Stargardu między innymi usuwali powalone drzewo na terenie powiatu stargardzkiego, likwidowali plamę ropy na jezdni na alei Żołnierza Bocznej w Stargardzie (na zdjęciu) i gasili pożar sadzy w kominie w Dolicach.
Jeśli chodzi o pożar sadzy w kominie, to nie pierwsza taka interwencja w ostatnich dniach w regionie stargardzkim. 9 listopada strażacy gasili taki pożar w Żarowie. Sezon grzewczy na dobre się jeszcze nie rozpoczął, a kilka takich interwencji już było. Na najbliższe dni zapowiadany jest przymrozek, mieszkania i domy będą bardziej ogrzewane i strażacy apelują, by odpowiednio się na to przygotować.
– Pożar kominowy jest bardzo niebezpieczny, ponieważ jeśli dojdzie do rozszczelnienia komina, to ogień może się szybko rozprzestrzenić na pomieszczenie, poddasze czy cały dom – przestrzega mł. bryg. Paweł Różański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie.
Strażak przypomina o regularnych przeglądach i czyszczeniu kominów.
– Raz w roku powinien być wykonany wymagany przegląd, a piece na opał stały powinny być cztery razy w roku czyszczone – mówi Paweł Różański.
Już na początku okresu grzewczego strażacy zauważyli, że nie wszyscy używają do ogrzewania właściwego opału. Kontrole tego przeprowadza straż miejska. Używanie niewłąściwego opału może skończyć się mandatem.