W poniedziałkowy wieczór, w Stargardzkim Centrum Kultury, otwarta została kolejna wystawa malarstwa. Tym razem podziwiać można prace Tomasza Rzeszutka ze Szczecina. Na wernisażu zagrali zaprzyjaźnieni z artystą muzycy ze Stargardu i Szczecina.
Bohatera wernisażu z kwiatami przywitała Joanna Tomczak, dyrektor Stargardzkiego Centrum Kultury podkreślając przybycie licznych uczestników, mimo poniedziałku oraz duży muzyczny skład, który grał na żywo w Galerii 108 (zobacz i posłuchaj relacji LIVE).
Sylwetkę artysty, który maluje, rysuje i gra na różnych instrumentach, pokrótce przedstawił kurator wystawy, Piotr Kosmal z SCK.
– Tomasz Rzeszutek to postać znana w Polsce, gdyż na przełomie lat ’80 i ’90 rysował, tworzył rysunki satyryczne przez wiele lat, dostarczał wiele radości, nie oszczędzał polityków – mówił Piotr Kosmal. – Na wystawie wszystkie obrazy są poplenerowe, które bardzo się różnią od tych powstających w studio, w atelier. Nie jest łatwo je malować, trzeba się spieszyć, bo światło ucieka. To, że są tak piękne, świadczy o artystycznym kunszcie.
Obrazy Tomasza Rzeszutka pokazują pejzaże z naszego regionu, m.in. Wisełki koło Międzyzdrojów, ale nie tylko. Powtarzającym się motywem jest drzewo.
– Są malarze portreciści, a ja lubię prezentować naturę, oddawać jej piękno, bo ona szybko się zmienia, znika – mówił na wczorajszym wernisażu Tomasz Rzeszutek. – Malarz jest jak dokumentalista. Zdarzało mi się, że wiatr przewracał sztalugi i jeżeli ktoś ma bystre oko zobaczy na obrazach przyklejone ziarenka piasku, muszki. Takie jest właśnie to malowanie na żywo. Życzę przyjemnego odbioru, mam nadzieję, że państwa nie rozczarowałem tym, co wisi na ścianie.