Broniewskiego
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Fot. Grzegorz Drążek, Stargard.News

Zderzenie samochodów i autobusu MPK Stargard na ulicy Broniewskiego

W poniedziałek 5 maja 2025 roku, przed godziną 15, doszło do poważnego zdarzenia drogowego na ulicy Broniewskiego, na wysokości wyjazdu z ul. Żybułtowskiej. W jego wyniku aż 9 osób zabranych zostało do szpitala.

Na miejscu zdarzenia działają stargardzcy policjanci.

– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ulicą Broniewskiego prawidłowo jechała skoda, a z ulicy Żybułtowskiej wyjechał hyundai, którego kierujący nie ustąpił pierwszeństwa, w wyniku czego doszło do zderzenia tych dwóch samochodów osobowych – informuje wstępnie st. sierż. Adrianna Szczerba z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Następnie pojazd marki skoda uderzył w wyjeżdżający z zatoczki autobus MPK Stargard. Wstępnie wiemy o 9 poszkodowanych osobach, które zabrane zostały do szpitala. Są wśród nich pasażerowie autobusu.

Oprócz policji na miejsce zdarzenia przyjechali stargardzcy strażacy i zespoły ratownictwa medycznego z pogotowia ratunkowego.

Ulica Broniewskiego zablokowana w miejscu wypadku, od strony ul. Warszawskiej i od os. Pyrzyckiego. Z ul. Żybułtowskiej nie ma wyjazdu w ul. Broniewskiego.

AKTUALIZACJA, informacja od Natalii Dorochowicz, rzeczniczki Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie:

Sześć zespołów ratownictwa medycznego zostało zadysponowanych do zdarzenia drogowego. Na miejscu wezwania znajdowało się 12 poszkodowanych. Po dokonaniu niezbędnych medycznych czynności ratunkowych 6 osób zostało przewiezionych do szpitala. Było to pięć kobiet oraz jeden mężczyzna. Poszkodowane pacjentki zostały przewiezione do szpitala m.in. z urazami głowy oraz kończyn, pacjent z urazem klatki piersiowej.

Pozostałe 6 osób pozostało w miejscu zdarzenia, gdyż nie wymagały hospitalizacji lub odmówiły transportu do szpitala. W tej grupie znajdowało się trzech mężczyzn i trzy kobiety.

W grupie 12 poszkodowanych pacjentów w wieku między 30 a 60 lat znalazła się również jedna 15-latka. Wszyscy pacjenci byli przytomni, a ich stan określono jako stabilny.