Nasz czytelnik nadesłał nam zdjęcia i filmik z żółwiem w rzece Inie w Stargardzie. Na taki widok natrafił podczas weekendowego spaceru.
Żółwie w rzekach to nie jest codzienny widok. Poczytaliśmy trochę na ten temat i najbardziej prawdopodobne jest to, że żółw pochodzi z czyjejś hodowli i jakimś sposobem (pozbycie się, zagubienie) znalazł się w rzece Inie w Stargardzie.
– Naprawdę ciężko go było wypatrzeć, słońce tak się układało, że wyglądał jak kamień – opowiada mieszkaniec. – Moim zdaniem , ktoś się go pozbył. To nie jest żółw, który występuje w Polsce. Na początku myślałem, że to żółw błotny, ale z bliska, jak się przyjrzałem, to pasuje mi do żółwia chińskiego. Jaki by nie był – to jednak dziwny bóbr…
Dziękujemy czytelnikowi za zdjęcia i filmik.