policja na Wyszyńskiego
Fot. Emilia Chanczewska, archiwum

Nocna akcja na Wyszyńskiego. Rzucili go na glebę i skuli kajdankami

Który to już z kolei? Ciężko zliczyć! Następny amator niedozwolonych substancji w rękach stargardzkiej policji. Dziś ma mieć postawione zarzuty. Grozi mu aż do 10 lat więzienia. A wpadł przez zwykłe piwo.

– W godzinach nocnych na ulicy Wyszyńskiego w Stargardzie patrol prewencji zauważył mężczyznę, który pił piwo w miejscu objętym zakazem. Na widok podjeżdżającego patrolu mężczyzna zaczął uciekać. Jednak zanim się spostrzegł, leżał na ziemi z założonymi kajdankami. Policjanci w saszetce mężczyzny ujawnili woreczki foliowe z zawartością białego proszku. Został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji celem przeprowadzenia dalszych czynności – relacjonuje dziś mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

Badanie wykazało, że znaleziona przez policjantów substancja to znaczna ilość amfetaminy.

– Zatrzymany stargardzianin noc spędził w policyjnej celi. Dzisiaj usłyszy zarzuty – dodaje Justyna Siwarska z KPP Stargard. – Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów za posiadanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość nawet do 10 lat pozbawienia wolności.