Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Stargardzie zastosowany został tymczasowy areszt wobec młodego mężczyzny ze Stargardu, u którego stargardzka policja odkryła domową plantację marihuany.
Jak ustaliliśmy, do zatrzymania 20-latka doszło w minioną środę, 25 września. Policjanci z pionu kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie przeprowadzili działania na terenie jednego z domów w rejonie osiedla Pyrzyckiego w Stargardzie. Nasi rozmówcy mówią o znalezieniu dużych ilości środków odurzających.
Policja, pytana przez nas o tę sprawę, nie chce mówić o szczegółach środowej akcji.
– Prosimy kontaktować się z prokuraturą, która nadzoruje postępowanie – mówi asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w domu przy jednej z ulic na obrzeżach miasta odkryta została spora plantacja narkotyków. Było tam kilkadziesiąt krzewów konopi indyjskich. Zabezpieczono też żelki z marihuaną. Narkotyk był do nich wstrzykiwany. Nasze ustalenia mówią, że plantacja funkcjonowała od dłuższego czasu.
O potwierdzenie informacji o ujawnionej plantacji narkotyków w Stargardzie poprosiliśmy prokuraturę.
– W tej sprawie prowadzone jest postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Stargardzie – potwierdza Monika Cruz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – Zarzuty zostały postawione jednej osobie, wobec której dzisiaj zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Gromadzone są materiały w tej sprawie.
Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Stargardzie odbyło się posiedzenie aresztowe w sprawie młodego stargardzianina. Został on doprowadzony w kajdankach na salę sądową przez policjantów. Posiedzenie było niejawne.
Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował tymczasowy, trzymiesięczny areszt wobec 20-latka. Wcześniej prokurator przedstawił mu zarzuty w związku z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, dotyczące między innymi posiadania znacznych ilości narkotyków, udzielania środków odurzających i hodowli narkotyków.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, w związku z tą sprawą zatrzymany był jeszcze jeden mężczyzna, ale nie usłyszał zarzutów i nie został aresztowany. Sprawa jest rozwojowa.