spójnia legia
Fot. Grzegorz Drążek

Ani razu nie prowadzili, ale w końcówce meczu PGE Spójnia Stargard była blisko

W spotkaniu dwudziestej pierwszej kolejki ekstraklasy koszykarzy PGE Spójnia Stargard przegrała dzisiaj u siebie z Legią Warszawa 75:81.

spójnia legia
Fot. Grzegorz Drążek

Całe spotkanie ustawiła pierwsza kwarta, w której goście zyskali wyraźną przewagę. W pewnym momencie mieli już piętnaście punktów więcej. Kwarta skończyła się różnicą jedenastu punktów.

PGE Spójnia cały mecz musiała gonić rywala. Tylko raz był remis, kiedy to na samym początku Malik Johnson trafił i wyrównał na 2:2. Później Legia zyskałą przewagę. Stargardzki zespół w drugiej, trzeciej i czwartej kwarcie odrabiał dystans, ale stołeczny klub odpowiadał na to lepszym fragmentem gry i zyskaniem kilku dodatkowych punktów porzewagi. Tak było w drugiej i trzeciej kwarcie.

Nieco inaczej było w czwartej kwarcie. W niej mogło się wydawać, że Legia kontroluje wydarzenia na parkiecie stargardzkiej hali, ale niesieni gorącym dopingiem gospodarze w ostatnich minutach odrabiali dystans. Przewaga Legii zmniejszyła się do sześciu, a następnie czterech punktów. Na moment ponownie nieco wzrosła, ale stargardzki zespół zbliżył się na pięć punktów. Całe spotkanie jednak warszawski klub wytrzymał na prowadzeniu. Pomogło mu w tym to, że koszykarze PGE Spójni spudłowali jedenaście rzutów osobistych. Lepiej było w zbiórkach, których podopieczni trenera Macieja Raczyńskiego mieli o jedną więcej, a w ataku zanotowali czternaście zbiórek.

W dzisiejszym spotkaniu przeciwko PGE Spójni zagrał Dominik Grudziński. Wychowanek Spójni na boisku był 14 minut, rzucił 5 punktów, miał 2 zbiórki, asystę. Były zawodnik stargardzkiego zespołu miał niezły fragment gry w trzeciej kwarcie, kiedy to najpierw popisał się akcją dwa plus jeden, a później skutecznie wykończył akcję podkoszową.

Po zwycięstwie stargardzkiego zespołu tydzień temu w Toruniu przyszła dzisiaj porażka w Stargardzie. W tym sezonie PGE Spójnia nie radzi sobie najlepiej na własnym terenie. O ile na wyjazdach odniosła pięć zwycięstw, a przegrała cztery spotkania, to u siebie wygrała trzy mecze, a przegrała dziewięć.

Klub ze Stargardu ma osiem zwycięstw. Tyle samo co klub z Ostrowa Wielkopolskiego. Mniej wygranych, bo siedem, mają kluby z Dąbrowy Górniczej, Gdyni, Gliwic, Zielonej Góry.

W następnym ligowym spotkaniu PGE Spójnia zagra 22 marca w Wałbrzychu przeciwko Górnikowi.

PGE Spójnia Stargard – Legia Warszawa 75:81 (17:28, 19:18, 14:17, 25:18)

PGE Spójnia: Johnson 16, Martinez 16 (3), Langović 12, Kikowski 10 (2), Yam 7 (1), Kowalczyk 6 (1), Gordon 4, Borowski 2, Słupiński 2.

Legia: McGusty 20 (1), Silins 13 (2), Kolenda 12 (2), Sykes 11 (2), Pluta 10 (2), Onu 6, Grudziński 5, Radanov 4, Vucić.

spójnia legia
Fot. Grzegorz Drążek