W ten weekend Stargard jest bardzo artystyczny. Trwa ósma edycja ArtFestiwalu Stargard. Obejrzyjcie na zdjęciach, co zobaczyliśmy podczas dzisiejszych spacerów po Stargardzie.




































Wydarzenia są rozmaite i w różnych częściach Stargardu. Najwięcej dzieje się w rejonie centrum i Starego Miasta.
ArtFestiwal to dużo muzyki, tańca, wystaw, pokazów. My dzisiaj obejrzeliśmy między innymi występy Rafaela iluzjonisty, który wyczarowywał w parku Chrobrego piłeczki i sznurki. Podpatrzyliśmy kawałek dalej jak Andrzej Wójcik podczas kolejnej edycji ArtFestiwalu wykonuje rzeźbę. Tym razem morsa, który po wydarzeniu trafi do Mielna.
W parku Chrobrego podpatrzyliśmy też polsko-niemiecką grupę reprezentująca pracownię Druckkammer i dom kultury St. Spirytus Sozio-Kulturelles Zentrum z niemieckiego Greifswaldu, która drukowała… stargardzkie studzienki. Dziewczyny, jak nam powiedziały, przybyły na ArtFestiwal Stargard na zaproszenie mieszkańców Stargardu, z którymi jakiś czas temu spotkały się na Rynku w Greifswaldzie i dowiedziały się o takim wydarzeniu. Na co dzień zajmują się drukiem artystycznym. Prace ze Stargardu w części pozostaną w naszym mieście, w części trafią na wystawę w Greifswaldzie i do szkicowników.
Obejrzeliśmy dzisiaj także różne wystawy, m.in. malarskie i rękodzieła. Rozmawialiśmy z przedstawicielami nowej stargardzkiej grupy poetyckiej Erato, którzy przy wejściu do parku Chrobrego czytali mieszkańcom swoją poezję. I częstowali słodkościami.




































Na ulicach Stargardu można w ten weekend zobaczyć wiele wywieszonych koszulek z cytatami dotyczącymi zachowań ludzkich, świata, Polski, Polaków oraz kartki z wierszami rozwieszone na latarniach i ścianach budynków.
W wieży ciśnień spotkaliśmy się z Anną i Leszkiem Krasoniami, którzy pokazali tam swoje skarby z PRL-u. Przed wieżą ciśnień stoi maluch i dwa romety, a w środku jest dużo różnych rzeczy z tamtych czasów.
Na Starym Mieście spotkaliśmy sympatyczne dziewczyny z gitarami, które powiedziały nam, że będą chodziły po mieście i grały w różnych miejscach.
Byliśmy też dzisiaj w parku przy Domu Kultury Kolejarza. Tam można oglądać między innymi prace grupy malarskiej Malachit, a na parkowej scenie występy. My trafiliśmy na koncert „Ale to już było i powróci” ze znanymi przebojami.
W centrum Stargardu oglądnęliśmy artystyczny korowód prowadzony przez grupę Bloco Pomerania ze Szczecina. Widzieliśmy prace grafika Piotra Hofmana, zainstalowane w luksferach budynku na podwórzu przy ulicy Mickiewicza. Obok, w ramach Stargardzkiej Strefy Sztuki, zobaczyć można dwa obrazy Ludmiły Sabadini.
Przy fontannie w parku Chrobrego rozmawialiśmy ze szczecińską malarką, fotografką, performerką Beatą Król-Girelli. Można tam oglądać jej prace.
– Jestem od początku ArtFestiwalu Stargard, ósmy raz, albo tutaj albo w wieży ciśnień – mówiła pani Beata, która zachęcała do wypisywania na kartkach życzeń i wywieszania ich na drzewie życzeń przy fontannie.
Razem z panią Beatą obejrzeliśmy przy fontannie występ dudziarza szkockiego Patryka Pawluczuka, który przyjechał na ArtFestiwal Stargard z Kielc. Opowiedział nam, że już pięć razy był w telewizji, między innymi u Kuby Wojewódzkiego.
– Pokazują mnie w telewizji, a ja nie mam telewizora – śmiał się pan Patryk podczas naszej rozmowy.
W ten weekend Stargard jest bardzo kolorowy. Na ArtFestiwal przyozdobiony został kolejarz na Rynku Staromiejskim i niektóre stargardzkie gryfiki.
Dzisiaj i jutro w Stargardzie dzieje się dużo więcej. Kto tylko ma trochę wolnego czasu, zachęcamy, by zaglądnął na wydarzenia ArtFestiwalu.
ArtFestiwal Stargard w Domu Kultury Kolejarza, fot. Jan Balewski
TUTAJ link do mapy wydarzeń.












W niedzielę, drugiego dnia wydarzenia, odbył się ArtFestiwal Stargard Junior. Różnorodne atrakcje były na terenie przy Młodzieżowym Domu Kultury. A w pobliżu można było oglądać wystawę obrazów przy zabytkowej Bramie Portowej.







