PGE Spójnia Stargard zagra 7 maja w Warszawie z Dzikami w ostatnim ostatnim w tym sezonie meczu w ekstraklasie koszykarzy. Porażka oznacza degradację. Zwycięstwo daje utrzymanie, ale pod jeszcze jednym warunkiem.
W środę odbędzie się ostatnia kolejka spotkań rundy zasadniczej ekstraklasy koszykarzy. Stargardzki klub rozegra ostatni mecz w sezonie, bo już od dawna nie ma szansy na play off. PGE Spójnia walczy o utrzymanie w najwyższej lidze. Razem z nią o utrzymanie walczy Arka Gdynia. W gorszej sytuacji jest stargardzki zespół.
PGE Spójnia zajmuje ostatnie miejsce, Arka jest przedostatnia. Oba kluby mają tyle samo punktów, ale stargardzki zespół ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań i dlatego to on jest na szesnastym miejscu, a gdyński klub na piętnastym.
7 maja PGE Spójnia zagra w stolicy przeciwko Dzikom, które bronią dziesiątego miejsca, gwarantującego baraż o play off. Oba zespoły powinny więc mocno się starać, by zwyciężyć. Oba nie grają teraz dobrze. Na siedem ostatnich meczów Dziki przegrały sześć. Natomiast stargardzki zespół na dziewięć ostatnich spotkań przegrał osiem.
Warunek główny dla PGE Spójni, żeby myśleć o utrzymaniu w ekstraklasie, to zwycięstwo w Warszawie. Porażka oznacza degradację. A samo zwycięstwo nie daje gwarancji utrzymania. Musi być spełniony jeszcze inny warunek, że Arka Gdynia przegra u siebie z GTK Gliwice. W sytuacji, kiedy mecze wygra zarówno PGE Spójnia, jak i Arka, a MKS przegra w Toruniu, kluby ze Stargardu, Gdyni i Dąbrowy Górniczej będą miały tyle samo punktów, ale to PGE Spójnia będzie ostatnia, bo najgorzej wypada w małej tabeli na podstawie wyników meczów pomiędzy tymi klubami.
PGE Spójnia Stargard utrzyma się w ekstraklasie tylko w sytuacji, jeśli zwycięży w Warszawie z Dzikami, a Arka Gdynia przegra na swoim terenie z GTK.