Po niespełna roku działania u wejścia do Urzędu Gminy przy Rynku Staromiejskim, szafa służąca do zostawiania nadmiaru jedzenia została stamtąd zabrana. Teraz jedzenie jest dostarczane i można je odbierać z terenu Ogniska św. Brata Alberta Caritas na ul. Z. Krasińskiego 10.
Pieczywo, wędliny, nabiał, ale także sałatki warzywne, a nawet sushi, to produkty które na co dzień trafiają do stargardzkiej Jadłodzielni. Dzielimy się aby nie marnować – to główna zasada jej działania.
Szafy pełne jedzenia przyciągają różnych ludzi, także takich którzy nie potrafią uszanować tej formy pomocy, robiąc wokół nich bałagan i harmider. Zdarzało się także, że zapasy jedzenia były wybierane hurtowo przez wciąż te same osoby nie dając szansy na skorzystanie innym.
To między innymi powody, dla których musiała zostać zabrana szafka pierwszej Jadłodzielni w Stargardzie sprzed SCK, a teraz z wejścia do Urzędu Gminy przy Rynku Staromiejskim.
Pod koniec listopada br. Jadłodzielnia zaczęła działać na terenie Ogniska św. Brata Alberta Caritas przy ul. Krasińskiego 10. Stoi za ogrodzeniem z bramką, która jest otwarta.
Co i kiedy jest tam zostawiane dowiadywać się można na bieżąco, na facebookowej grupie Jadłodzielnia Stargard.
Ideę foodsharingu – dzielenia się jedzeniem – szczególnie warto przypomnieć przed zbliżającymi się świętami. Polska tradycja powoduje często przygotowywanie zbyt dużych ilości jedzenia na czas świąt, a w rezultacie marnowanie jego części. Aby nie dopuścić do wyrzucania żywności można odpowiednio ją zapakować i przynieść do Jadłodzielni przy Krasińskiego 10. Pamiętajcie o tym tuż po świętach!
Pomysłodawczynią i koordynatorką Jadłodzielni w Stargardzie jest Agata Jeżow. Kontakt: 514 345 766.