W sidła policjantów wpadają kierowcy, którzy ignorują znak zakazu skrętu w lewo na objazdach przebudowywanego wiaduktu w centrum Stargardu.
W związku z przebudową wiaduktu w centrum Stargardu i zamknięciu drogi pod nim wprowadzono tymczasową organizację ruchu na pobliskich ulicach. Na objazdach wprowadzono w dwóch miejscach zakaz skrętu w lewo.
Jeden taki zakaz dotyczy kierowców wyjeżdżających spod wiaduktu na ulicy Bogusława IV w kierunku ul. Czarnieckiego. Za wiaduktem nie można skręcić w lewo w ulicę Barnima. Drugi taki zakaz dotyczy kierowców wyjeżdżających spod wiaduktu przy ul. Konopnickiej/Pierwszej Brygady w kierunku ulicy Szczecińskiej. Za wiaduktem nie można skręcać w lewo w ulicę Towarową. Wielu kierowców lekceważy te zakazy. Niejeden został już za to ukarany mandatem przez policję.
Dzisiaj byliśmy świadkami interwencji policjantów na ulicy Towarowej. Niemal w jednym momencie przyłapali trzech kierujących autami na tym, jak skręcili w ulicę Towarową mimo zakazu skrętu. Tydzień wcześniej też byliśmy świadkami, jak policja z tego samego powodu interweniowała na ulicy Towarowej.
– Skręciłem, bo w ten sposób szybciej mogłem dojechać do ulicy Szczecińskiej, ale nie dojechałem – powiedział nam jeden z kierowców, który skręcił na zakazie.
Kierowcy, którzy zamierzają ignorować znaki drogowe muszą liczyć się z tym, że wjeżdżając na zakazie w ul. Towarową czy Barnima natrafią na patrol policji. Wtedy może to się dla nich skończyć mandatem. Tak, jak skończyło się już dla niejednego kierowcy skręcającego na zakazie na objazdach wiaduktu w centrum Stargardu.