Komenda Powiatowa Policji w Stargardzie informuje dziś o domowej interwencji, która zakończyła się zatrzymaniem i zarzutami za posiadanie narkotyków. 23-latek ze Stargardu awanturował się w mieszkaniu. Jak się okazało, był po marihuanie, której zapas został u niego znaleziony.
– Wszystko zaczęło się od zgłoszenia dotyczącego interwencji domowej w mieszkaniu na terenie miasta, z którego wynikało, że jeden z domowników miał się awanturować – relacjonuje dziś asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Na miejsce zostali skierowani policjanci z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego. W mieszkaniu zastali 23-letniego mężczyznę, który był wyraźnie pobudzony, a na widok policjantów zaczął się nerwowo zachowywać. Gdy policjanci weszli do pokoju wyczuli wyraźny zapach marihuany. Na stole ujawnili foliowy woreczek z zawartością suszu roślinnego. Przypuszczenia mundurowych okazały się zasadne. Wstępne badania potwierdziły, że mają do czynienia z marihuaną.
Młody stargardzianin został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Ma już postawione zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policjanci apelują i przypominają, że zażywanie narkotyków może prowadzić do poważnych konsekwencji dla życia i zdrowia. Narkotyki mogą powodować ciężkie problemy zdrowotne, w tym uszkodzenia narządów, choroby serca, zaburzenia psychiczne i przede wszystkim uzależnienie. Skutki uboczne mogą być nieodwracalne. Ich zażywanie może doprowadzić do utraty kontroli nad własnym życiem. Poza tym zażywanie narkotyków może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, takich jak wypadki drogowe. Warto również przypomnieć, że w świetle obowiązujących przepisów za posiadanie narkotyków może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość nawet do 10 lat pozbawienia wolności!
asp. Justyna Siwarska, KPP Stargard