Można już jeździć po całym rondzie wybudowanym na ulicy Podleśnej w Stargardzie. Nie ma już tymczasowej sygnalizacji świetlnej i ruchu wahadłowego.
Nowe rondo w Stargardzie powstało w związku z budową miejskiego odcinka tak zwanej obwodnicy północnej Stargardu. Prowadzi ona od ulicy Składowej do ul. Orzeszkowej. Po drodze przecina ją ulica Podleśna i tam właśnie powstało skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Do tej pory rondo było otwarte w połowie, teraz można już jeździć po całym, o czym poinformowała nas wczoraj nasza czytelniczka.
– Po ulicy Podleśnej jedziemy już nowym rondem, w pobliżu nowego osiedla – napisała do nas stargardzianka. – Nie ma już świateł i ruchu wahadłowego.
Rondo jest jednym z większym w Stargardzie. Nie tworzy typowego koła, jego kształt bardziej przypomina fasolkę. Ma pięć wjazdów i tyle samo zjazdów. Dwa zjazdy prowadzą na budowany odcinek obwodnicy. Nie można tam jeszcze wjechać. Na rondzie ustawione są bariery. Trzy pozostałe wjazdy i zjazdy są otwarte dla ruchu.
Koszt budowy miejskiego odcinka obwodnicy północnej, od ulicy Składowej do ul. Orzeszkowej, to blisko 11 mln zł. Plany są takie, by w pierwszej połowie 2023 roku cała ta nowa droga była otwarta dla ruchu. Następnie budowany będzie kolejny miejski odcinek obwodnicy północnej, po drugiej stronie wiaduktu przy ulicy Składowej, do ulicy Wieniawskiego w okolicy osiedla Chopina.