Urzędnicy mają już u siebie stargardzkiego gryfika, który został przez nieznanych sprawców zabrany z ulicy Wyszyńskiego w centrum Stargardu. Sprawa zostanie zgłoszona policji. Sprawcy będą ustalani.
Gryfik stał przy przystanku autobusowym na ulicy Wyszyńskiego, od strony osiedla Tysiąclecia. Ktoś oderwał, albo odciął, go od podłoża i zabrał. Odnaleziony został kilkaset metrów dalej, na parkingu na ulicy Skarbowej.
Mieszkańcy, którzy zauważyli go przy aucie, zanieśli figurkę do pobliskiego sklepu Żabka. Panie ze sklepu go zabezpieczyły. Kiedy jeden z naszych czytelników poinformował nas o tym, pojechaliśmy do tego sklepu. W porozumieniu z rzecznikiem prezydenta Stargardu panie przekazały nam gryfika, a my dzisiaj zawieźliśmy go do urzędu miejskiego.
Sprawa będzie zgłoszona policji, będziemy też zabiegać o wypłatę z ubezpieczenia.
Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu
Po oficjalnym zgłoszeniu sprawy, policja będzie próbowała ustalić sprawców dewastacji i kradzieży stargardzkiego gryfika.
Figurka trafi najprawdopodobniej do firmy, która wykonała dla Stargardu szesnaście gryfików, jako atrakcję turystyczną. Tam zostanie naprawiona, a następnie ponownie ustawiona na swoim miejscu na ulicy Wyszyńskiego.