Zdjęte zostały dzisiaj rusztowania przy kamienicy nr 10 przy ulicy Młyńskiej 10. Zakończył się remont elewacji tego przedwojennego budynku. Odtworzono na nim dawne napisy, z niemieckich czasów Stargardu.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami magistratu, inwestycja pochłonie ponad milion złotych.
Urząd Miejski w Stargardzie informował w styczniu 2024 roku:
Kompleksowy remont przy ul. Młyńskiej 10 powinien rozpocząć się i zakończyć jeszcze w tym roku. W ramach inwestycji cały budynek będzie docieplony. Wymienione zostaną okna i drzwi. Z wyremontowanej klatki schodowej znikną toalety, a większe bezpieczeństwo mieszkańców zapewnią nowe instalacje: gazowa i wodno-kanalizacyjna. Inwestycję w około 90% zrealizujemy dzięki dofinansowaniu. Na ten cel zdobyliśmy pieniądze z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dzisiaj można już oglądać wyremontowaną elewację kamienicy nr 10 przy Młyńskiej. Wykonawcą jest stargardzka firma Rem-Bud. Rusztowania zostały dzisiaj rozebrane. Odnawiając przedwojenną kamienicę zdecydowano się stworzyć napis, który nawiązuje do czasów niemieckich Stargardu, kiedy w kamienicy tej działała izba wina i piwa.
Na murach kamienicy, przed remontem były jeszcze widoczne napisy świadczące o tym, że taka gospoda tam działała. W części parterowej, pomiędzy oknami, można było zobaczyć zniszczone czasem, ale wciąż dość wyraźne napisy „Wine und”, „Bier”, „Stube”. Fragmenty elewacji z tymi napisami nie zostały zachowane. W miejscach, w których były niemieckie napisy, zrobiono nowe. Jest „Wine und”, obok „Bier” i dalej „Stube”.
Na fejsbukowej grupie historycznej HISTORIA MIASTA STARGARD, pod pokazanymi tam zdjęciami odnowionej kamienicy przy ulicy Młyńskiej 10, trwa dość burzliwa dyskusja na temat, czy powinno się przypominać niemiecką historię tego miejsca, czy nie. Przeważają głosy chwalące odtworzenie dawnego napisu po niemiecku, ale są też opinie przeciwko takiemu rozwiązaniu.
- Karol: Został odtworzony oryginalny napis z czasów przedwojennych. Co z tego, że jest po niemiecku? Czy ten napis narusza integralność naszych granic? Nie. Jest tylko elementem wizualnym, nawiązaniem do czasow świetności kamienicy. Czepianie się niemieckości tego napisu jest… sorry, że to powiem… głupie.
- Beata: Super pomysł. Popieram i poproszę i więcej. To jest część historii naszego miasta. Naszego i innych narodowości, które budowały i mieszkały.
- Agnieszka: Piękny,tylko to nie jest już teren Niemiec. Polacy nie mają swojego języka ojczystego?