Paweł Ksiądz
Fot. Grzegorz Drążek

Paweł Ksiądz: Marzenia się spełnia!

Paweł Ksiądz od sześciu lat zasiada za sterami Spójni Stargard. Stawianie kolejnych, coraz ambitniejszych celów, to jego wizja prowadzenia klubu. Chciałby też realizować się jako samorządowiec, dlatego startuje w wyborach do rady powiatu stargardzkiego.

Paweł Ksiądz ma za sobą dwadzieścia lat działania dla stargardzkiego samorządu i jego mieszkańców.

– Wcześniej pracowałem w spółkach komunalnych, gdzie skutecznie działałem na rzecz ochrony środowiska, a od sześciu lat kieruję klubem sportowym Spójnia Stargard – mówi Paweł Ksiądz.

Pod kierunkiem Pawła Ksiądza stargardzki klub zadomowił się w najwyższej lidze, do której powrócił w 2018 roku. Wtedy właśnie objął on stanowisko prezesa Spójni.

– W tym czasie pozyskaliśmy strategicznego partnera dla klubu, grupę PGE, która obok miasta Stargard od pięciu lat wspiera działalność klubu – podkreśla Paweł Ksiądz.

Trzy lata temu PGE Spójnia była w finale Pucharu Polski. W obecnym sezonie zagrała w międzynarodowych rozgrywkach, w FIBA Europe Cup, co jeszcze rok temu było jedynie marzeniem. Powrót na europejskie parkiety to kolejny ważny krok w rozwoju stargardzkiego klubu. Od kilku sezonów PGE Spójnia rywalizuje w play-off ekstraklasy. W sezonie 2022/23 zajęła wysokie, piąte miejsce w lidze, a w tym roku zdobyła tytuł mistrza ligi LOTTO 3×3, ogrywając w turnieju finałowym najlepsze ekipy w Polsce.

– Kolejne sukcesy potwierdzają, że idziemy w dobrym kierunku, ale nasze ambicje cały czas rosną i będziemy wyznaczać następne, ważne cele – mówi Paweł Ksiądz. – Bardzo istotne dla mnie jest też szkolenie młodzieży. Wychodzimy z tym poza Stargard, powołując satelickie ośrodki naszego klubu. Cel jest taki, by za jakiś czas wychować koszykarzy, którzy będą ważnymi zawodnikami stargardzkiego klubu.

Poza pracą zawodową również jego życie prywatne kręci się wokół sportu i turystyki.

– Bardzo lubię spędzać aktywnie wolny czas, choć jest go mało – mówi Paweł Ksiądz. – Moją ulubioną aktywnością jest jazda na rowerze. W przeszłości również amatorsko biegałem. Udało mi się przebiec kilka półmaratonów. Jeszcze raz na jakiś czas pogram w koszykówkę. Zarówno z rodziną, ale również ze swoimi znajomymi bardzo lubię różne wyjazdy i wycieczki, na których chociaż przez chwilę można wyłączyć myślenie o zawodowej pracy.

Paweł Ksiądz
Fot. Prywatne

Paweł Ksiądz chciałby realizować się także jako samorządowiec. Dlatego zdecydował się wystartować w wyborach do rady powiatu stargardzkiego. Jak mówi, na poziom rady powiatu chciałby przenieść skuteczność, operatywność, zaradność, działanie na szeroką skalę, sięganie po najwyższe cele.

– Jako radny chciałbym działać w takich sferach jak sport, edukacja, ekonomia – wymienia Paweł Ksiądz. – Całe życie podążam ze swoją sprawdzoną maksymą: „Nie bójcie się marzyć. Marzenia się spełnia!”. Dzisiaj najważniejsze są jutrzejsze derby w Szczecinie. Musimy je wreszcie wygrać!