Od porażki rozpoczęła ćwierćfinał play off ekstraklasy koszykarzy PGE Spójnia Stargard. Przegrała we Włocławku z Anwilem 70:89.
Stargardzki zespół nie jest faworytem tej rywalizacji. Anwil to najlepsza drużyna rundy zasadniczej. PGE zajęła ósme miejsce.
W dzisiejszym meczu we Włocławku na początku gra była wyrównana. W 7 minucie wygrywali goście 12:7. Jeszcze w pierwszej kwarcie gospodarze odrobili dystans i zyskali trzy punkty przewagi.
W drugiej i trzeciej kwarcie przeważał włocławski klub. PGE Spójnia zdobywała mało punktów. W sumie w tych częściach rzuciła 31 punktów. Anwil zdobył ich o 19 więcej i po 30 minutach wygrywał 72:50.
W czwartej kwarcie stargardzki zespół jeszcze powalczył. Zmniejszył dystans z 23 do 13 punktów. W 38 minucie przegrywał 67:80. Więcej nie ugrał. Anwil jeszcze odskoczył o kolejnych sześć punktów.
W czwartkowym spotkaniu duże znaczenie miały rzuty trzypunktowe. Anwil trafił jedenaście trójek mając 55 procent skuteczności. PGE Spójnia trafiła trzy trójki mając 15 procent skuteczności. Jeśli chodzi o zbiórki, gospodarze mieli ich 40, goście 33. W PGE Spójni dziewięć zbiórek miał Wesley Gordon.
Rywalizacja w ćwierćfinale play off toczy się do trzech zwycięstw. Drugi mecz 4 maja we Włocławku.
Na dzisiejszym spotkaniu we Włocławku była grupa kibiców Spójni. Dziękujemy za zdjęcie.
Anwil Włocławek – PGE Spójnia Stargard 89:70 (22:19, 20:14, 30:17, 17:19)
Anwil: Petrasek 18 (4), Kyzlink 17 (3), Sanders 12 (1), Joesaar 9 (1), Garbacz 8 (1), Bell 7, Łączyński 6 (1), Dimec 4, Young 4, Wadowski 4, Bojanowski, Kostrzewski.
PGE Spójnia: Gordon 15, Stein 14, Daniels IV 11, Langovic 7 (1), Łapeta 6, Brown Jr. 5 (1), Simons 5 (1), Gruszecki 4, Kowalczyk 2, Grudziński 1, Krużyński.