Dzielnicowy Kamil Jarzębiak pokazał w praktyce jak działa policyjne hasło „Pomagamy i chronimy”. Gdy zobaczył leżącą na klatce schodowej zakrwawioną kobietę i usłyszał wołanie, natychmiast ruszył na ratunek.
– We właściwym miejscu i czasie – tak w skrócie można opisać szybkie i przede wszystkim skuteczne działanie stargardzkiego policjanta. Wczoraj dzielnicowy w trakcie obchodu pomógł seniorce, która zasłabła schodząc po klatce schodowej. Kobieta straciła równowagę i spadła ze schodów uderzając głową o stopnie. Funkcjonariusz podbiegł do poszkodowanej kobiety, aby jak najszybciej udzielić pomocy. Gdyby nie szybka reakcja, mogłoby dojść do tragedii – relacjonuje dziś mł. asp. Dorota Biernikowicz z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.
Umiejętność szybkiego podejmowania prawidłowych decyzji, to jedna z cech oczekiwanych u policjantów.
– Właśnie tym wykazał się stargardzki policjant, który nie zawahał się ani chwili by pomóc starszej kobiecie potrzebującej pomocy – podkreśla mł. asp. Dorota Biernikowicz. – Wczoraj sierż. Kamil Jarzębak, dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie, w trakcie obchodu zauważył leżącą przy drzwiach wejściowych do klatki schodowej starszą kobietę. Seniorka nie była w stanie podnieść się o własnych siłach, wołała o pomoc. Policjant natychmiast ruszył w jej kierunku jednocześnie powiadamiając pogotowie ratunkowe. Kiedy podbiegł do seniorki zauważył ranę na głowie kobiety, ślady krwi na ubraniu i podłodze. Niezwłocznie udzielił seniorce pierwszej pomocy, gdyż kobieta traciła przytomność. Następnie zaopiekował się nią do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
Kiedy ranna trafiła pod opiekę ratowników medycznych policjant poinformował jej męża, który natychmiast przybył na miejsce.