Zatrzymany pasztecik
Fot. KPP Stargard

Poszukiwany stargardzianin wpadł, bo… ukradł pasztecika w Kobylance

Dziś rano stargardzcy policjanci działali w Kobylance. Doszło tam do zatrzymania 32-letniego mieszkańca Stargardu, który zjadł w sklepie pasztecika bez płacenia za niego. Okazało się, że głodny złodziej był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 3 miesięcy więzienia.

— Dzisiaj około godz. 7:15 dyżurny stargardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży sklepowej, do której doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Kobylanki – informuje dziś mł. asp. Dorota Biernikowicz z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Skierowany tam został policyjny patrol. Z relacji pracowników sklepu wynikało, że młody mężczyzna wziął z półki pasztecika, zjadł go i próbował wyjść ze sklepu, nie płacąc. Po przekroczeniu linii kas został ujęty przez pracowników.

Sprawcą kradzieży okazał się 32-letni mieszkaniec Stargardu. W czasie sprawdzenia jego danych w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Stargardzie. Ma do odbycia karę 90 dni pozbawienia wolności za wcześniejsze czyny. 32-latek trafił prosto do zakładu karnego.