Stargardzkie PiS na dzisiejszej konferencji w swoim biurze przy Słowackiego 11 ogłosiło zarejestrowanie komitetu wyborczego, który w Stargardzie ma być „alternatywą do monowładzy”. Zaprosiło także mieszkańców do startu w kwietniowych wyborach samorządowych z ich list.
Szefem sztabu PiS w Stargardzie jest Krzysztof Kozłowski, 41-letni radny Rady Miejskiej w Stargardzie, zawodowo specjalizujący się w inżynierii oraz bezpieczeństwie ruchu drogowego. To on dziś ogłosił, że w wyborach samorządowych stargardzcy kandydaci będą startować pod szyldem PiS do rad gmin, do rady miejskiej, rady powiatu oraz sejmiku wojewódzkiego.
– To kandydaci niezależni od obecnej władzy samorządowej w mieście. Nowe, bardzo ciekawe osoby. Wyjdą na ulice, będą prezentować siebie i swoje programy – zapowiada Krzysztof Kozłowski, podkreślając, że PiS jest dla stargardzian alternatywą.
Na dzisiejszej konferencji padło też zaproszenie dla chętnych do kandydowania z list PiS w Stargardzie.
– Nasze biuro przy ul. Słowackiego 11 jest czynne w tygodniu od godziny 16 do 18, w soboty 10-12 – mówił K. Kozłowski. – Otwarte jest dla wszystkich mieszkańców miasta i powiatu. Zapraszamy do kontaktu, razem możemy wiele zrobić.
W spotkaniu uczestniczył także poseł Michał Jach, który 4 miesiące temu zakończył pracę w Sejmie, trzy miesiące miał poselską odprawę, a od miesiąca, jak mówi, nie pracuje zawodowo. W wyborach 4 kwietnia kandyduje do sejmiku.
W Stargardzie brakuje dyskusji. Będziemy robić wszystko, by w naszym mieście mieszkańcom żyło się lepiej, nie tylko tym, którzy głosują na PiS.
Michał Jach, kandydat do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego
Krzysztof Kozłowski mówił dziś także, że miasto Stargard rozwija się pod względem gospodarczym i że trzeba to utrzymać. Że należy z tym rozwojem przejść do centrum miasta. W kolejnych dniach kandydaci PiS ze wszystkich okręgów mają prezentować na to swoje pomysły.