straż i pogotowie
Fot. Emilia Chanczewska, archiwum

Przy ulicy Głównej w Stargardzie mężczyzna nadział się na ogrodzenie. Pręt wszedł mu w pachwinę

Do strasznego wypadku doszło przy ogródkach działkowych na ulicy Głównej w Stargardzie. Przechodzący górą przez bramę 46-latek nadział się na nią. Ratowali go stargardzcy strażacy. Karetką pogotowia, w ciężkim stanie, przewieziony został do szpitala w Zdunowie.

Do naszej redakcji dotarła prośba o informacje ze zdarzenia, do którego doszło jeszcze w kwietniu, w niedzielę 30 kwietnia 2023 roku, wczesnym porankiem. Pasażerowie autobusu przejeżdżającego ulicą Główną widzieli na bramie ogrodów działkowych wiszącego i głośno krzyczącego mężczyznę. Jak się okazuje, była taka sytuacja, a na pomoc ruszyli ratownicy ze straży i medycy z pogotowia.

– Tego dnia, o godzinie 6.09, mieliśmy wezwanie do mężczyzny, który w trakcie przechodzenia przez bramę nadział się na wystający metalowy element ogrodzenia, który utkwił mu w pachwinie lewej nogi – mówi kpt. Rafał Matysik z Komendy Powiatowej Państowej Straży Pożarnej w Stargardzie. – Na miejscu działały 2 zastępy, 8 ratowników z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Stargardzie. Za pomocą hydraulicznych nożyc odcięli element ogrodzenia i przekazali rannego, 46-letniego mężczyznę, zespołowi ratownictwa medycznego z pogotowia ratunkowego.

Karetką pogotowia poszkodowany przewieziony został z Kluczewa do szpitala w Zdunowie, gdzie – według ustaleń redakcji Stargard.News – leczony jest do dziś.

– Mężczyzna trafił do szczecińskiego szpitala w ciężkim stanie, stracił sporo krwi – mówi Paulina Heigel, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Dwa lata temu w Stargardzie doszło do podobnego wypadku. Pisałam wówczas:

Do drastycznego wypadku doszło w piątkową (9.04.2021 r.) noc w Stargardzie. Mężczyzna przechodząc przez bramę prowadzącą na teren ogródków działkowych nadział się ręką na wieńczący ją ostry pręt. Ręka została przebita na wylot. Mężczyznę ratowali stargardzcy strażacy oraz ratownicy medyczni z pogotowia.

– 9 kwietnia 2021 r. o godzinie 23.08 strażacy z JRG Stargard zostali zadysponowani do nietypowego zdarzenia na ogródkach działkowych – informuje st. kpt. Paweł Różański, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. – Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że mężczyzna przechodząc przez bramę na ogródki działkowe przebił sobie rękę szpikulcem wystającym z bramy. Strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych wycieli kawałek bramy i przekazali poszkodowanego zespołowi ratownictwa medycznego.

Akcja ratunkowa przy bramie na terenie ogródków przy ulicy Orzeszkowej w Stargardzie trwała około pół godziny.

– 27-letni mężczyzna nadział się lewym przedramieniem na element bramy i na niej zawisł – mówi Paulina Heigel, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. – Zgłoszenie mieliśmy o godzinie 22.48. Po pomocy ze strony straży pożarnej pacjent został zabezpieczony przez zespół ratownictwa medycznego i przetransportowany do szpitala. Był przytomny.

Strażacy pokazali drastyczne zdjęcie. Jak mówi zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie, robią to ku przestrodze!

pręt
Fot. KP PSP Stargard, archiwum