Radiowóz stargardzkiej policji został rozbity w wyniku zderzenia z innym samochodem osobowym. Nikt nie ucierpiał, ale radiowóz musiała zabrać laweta.
Do kolizji doszło wczoraj wieczorem na alei Żołnierza w Stargardzie, na wysokości głównej bramy jednostki wojskowej białych koszar i wjazdu na parking na osiedlu Zachód. Policja jest w tym zdarzeniu poszkodowana. Kierujący audi wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia z radiowozem.
Stargard.News krótko po tym był na miejscu zdarzenia. Pojazdy biorące udział w kolizji stały już na osiedlowym parkingu, w pobliżu miejsca, w którym doszło do zderzenia.
Jak informuje policja, do kolizji doszło 9 stycznia przed godziną 18. Radiowóz jechał aleją Żołnierza, a audi wyjeżdżało z jednostki wojskowej białych koszar.
– Kierujący samochodem marki audi nie udzielił pierwszeństwa kierującemu oznakowanym radiowozem marki toyota – wyjaśnia asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Sprawca ukarany został mandatem.
Nikomu z osób jadących samochodami nic poważnego się nie stało. Dość mocno rozbity został natomiast radiowóz. Miał wgniecione drzwi od strony kierowcy i uszkodzony lewy przód. Pojazd nie mógł w takim stanie wyjechać na drogi, został więc zabrany na lawecie.