Szarotki
Szarotki, Fot. Małgorzata Górka, 14 ZBOT; WOT

Stargardzianka na czele siedmiu Szarotek, które działają w szeregach zachodniopomorskich Terytorialsów

W stylowych sukienkach w hołdzie kobietom Armii Krajowej. W 14. Zachodniopomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej powstała Grupa Rekonstrukcji Historycznej Szarotki.

Kobiety – żołnierze czczą pamięć łączniczek, sanitariuszek i innych kobiet, które walczyły w szeregach AK. Ubrane w stroje z epoki. To inicjatywa zachodniopomorskich Terytorialsów. Szarotki to siedem kobiet – żołnierzy i pracowników cywilnych 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, które w ten szczególny sposób chcą zachować pamięć o kobietach, które walczyły w szeregach Armii Krajowej.

Podczas najważniejszych dla Brygady wydarzeń czy akcji społecznych oraz urodzin kombatantów prezentują się w sukniach z lat 30 i 40 XX wieku. Biorą udział w uroczystościach i przedsięwzięciach o
charakterze historycznym, wojskowym lub charytatywnym.


Dlaczego Szarotki?

To jeden z pseudonimów naszej patronki, ppłk Danuty Szyksznian-Ossowskiej – wyjaśnia prowadząca grupę, szer. Katarzyna Laskowska ze Stargardu (na głównym zdjęciu stoi druga od lewej). – Od początku powstania naszej jednostki opiekujemy się żołnierzami Armii Krajowej. Z ich przeżyć, wspomnień, doświadczeń czerpiemy siłę jako żołnierze i pracownicy jednostki. Dlatego postanowiłyśmy powołać grupę rekonstrukcyjną Szarotki, by w ten bardzo wizualny sposób edukować o kobietach z tamtych lat, a przede wszystkim o kobietach z Armii
Krajowej.

Oto jedna z wielu naszych dróg – powrót do korzeni; wracamy do nich nie z nostalgii i sentymentu, ale potrzeby piękna, wartości i mądrości życia, jaką niosą w sobie tradycje wielu pokoleń, Kresów, Polski z epoki dwudziestolecia międzywojnia – epoki niewybrzmiałej, niedokończonej, zamordowanej niemiecką okupacją.
Historia tamtej Polski to historia min. jej kobiet, kobiet pełnych odwagi, podejmujących czynną walkę dla Polski wolnej i niepodległej.
Z szacunku i podziwu dla Nich pragniemy, by ich sylwetki, estetyka, obyczaje pozostały urodzin niezapomniane…

piszą Szarotki na swojej stronie na Facebooku.

Dały się już poznać podczas kilku wydarzeń. GRH Szarotki zainicjowały działalność w dniu 97 urodzin swej patronki i honorowej opiekunki, ppłk Danuty Szyksznian-Ossowskiej. Podczas uroczystości był wernisaż wystawy poświęconej pamięci kombatantek zrzeszonych w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Szczecin. Kolejnym przedsięwzięciem był udział w obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i tworzenie żywego znaku Polski Walczącej Pamięć i Znak. Członkinie GRH Szarotki wraz z żołnierzami wojsk specjalnych i Terytorialsami oraz członkami innych grup historycznych wzięły również udział w Festynie Komandosa w Dziwnowie.
Kilka dni temu uczestniczyły w Pikniku charytatywnym w Stargardzie, a w miniony czwartek w strojach z epoki złożyły życzenia urodzinowe żołnierzowi AK, płk. Zbigniewowi Bolesławowi Pawłowskiemu, ps. Lanca.

Grupa rekonstrukcyjna, której pierwowzorami są kobiety, jest dla nas formą oddania im hołdu. Uwielbiamy oglądać filmy historyczne, stare zdjęcia, pamiątki rodzinne szukając inspiracji. Szarotki to także pretekst do rozmów z Kombatantkami. Bardzo podoba się im nasza inicjatywa. Chętnie służą wsparciem, przybliżając nam czasy swojej młodości. Te niezwykłe opowieści to żywa historia, dla której pretekstem jest toczek, broszka czy rękawiczki. Anegdoty, wzruszające wspomnienia – wszystko to odżywa podczas wielogodzinnych wspomnień. Traktujemy to jako zobowiązanie do kształtowania postaw i wartości patriotycznych, dając drugie życie odbrązowionej historii – tak wyjaśnia swoje zaangażowanie st. szer. Katarzyna Hałaczkiewicz.


Szarotki wyglądają i zachowują się jak kobiety w okresie międzywojennym i okupowanej Polsce. Noszą sukienki z epoki akcesoria i biżuterię, mają stylowe torebki czy walizki podróżne. Skąd to biorą?

Ubrania – najczęściej ze sklepów z używaną odzieżą i Internetu, m.in. grup, w których pasjonaci tych czasów wymieniają się lub sprzedają akcesoria – wyjaśnia Katarzyna Laskowska. – Część strojów jest współczesna, ale za pomocą dodatków stylizujemy je na lata 30-40.


Stylizacja to nie tylko ubiór. Strój wymusza pewien sposób zachowania, chodzenia, co spotyka się z szacunkiem i pozytywnym odbiorem.

Panowie stają się przy nas szarmanccy – opowiada szer. Magdalena Gołczyńska. – Ale należy pamiętać, że naszym celem jest przede wszystkim edukacja. To wielka przyjemność i zaszczyt w ten sposób kultywować tradycje AK.


Szarotki działają przy pełnej akceptacji i wsparciu dowództwa 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Nasza formacja – Wojska Obrony Terytorialnej dziedziczy tradycje Armii Krajowej. Nasz patron – ppłk Stanisław Jerzy Sędziak to Cichociemny i żołnierz AK. Każdy sposób edukowania o tym, kim byli ci ludzie i jak wielki wkład wnieśli w niepodległość Rzeczpospolitej zasługuje na pochwałę – mówi płk Tomasz Borowczyk, dowódca 14 ZBOT. – To, co robią Szarotki idealnie wkomponowuje się w nasze tradycje i pasuje do dzisiejszego świata, bo w ten sposób wizualnie i bezpośrednio każdy może poznać korzenie Wojsk Obrony Terytorialnej. Mam nadzieję, że Szarotek wkrótce będzie więcej i będziemy je mogli widzieć na kolejnych ważnych dla naszej Brygady i wojska, wydarzeniach.


O Szarotkach więcej dowiedzieć się można z Facebooka: https://www.facebook.com/grhszarotki

INFORMACJE: Marcin Górka, rzecznik prasowy 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej

oprac. (ech)