Święto Niepodległości w Stargardzie
Fot. Grzegorz Drążek

Święto Niepodległości w Stargardzie. Wojsko z mieszkańcami na Rynku Staromiejskim

Główne stargardzkie obchody 104 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbywają się na Starym Mieście.

Na placu przed ratuszem wczesnym popołudniem odbył się apel garnizonu Stargard. Na maszcie zawieszono polską flagę, odśpiewany został hymn Polski, żołnierzom wręczone zostały wyróżnienia, był apel pamięci, salwa honorowa i defilada wojskowa.

Na Rynku Staromiejskim licznie zebrali się mieszkańcy. Na zamkniętej na kilka godzin dzisiaj dla ruchu pojazdów ulicy Kramarskiej rozstawiony został sprzęt wojskowy. Mieszkańcy, przede wszystkim ci młodsi, chętnie zaglądają do wozów bojowych, biorą do rąk broń. Jest także stanowisko wojska, na którym mozna więcej dowiedzieć się na temat tego, jak zostać żołnierzem.

Podczas oficjalnej części obchodów głos zabrali stargardzki poseł Michał Jach, prezydent Stargardu Rafał Zając i dowódca garnizonu Stargard piłkownik Mirosław Postołowicz. Była mowa o niepodległości, wolności, jedności. Powtarzały się stwierdzenia o tym, że niepodległość i wolność nie jest dawana raz na zawsze i trzeba pielęgnować wartości, które gwarantują ich trwanie. O tym, jak to wszystko jest ważne, mówiono powołując się na przykład Ukrainy, na terenie której toczy się wojna.

Po apelu garnizonu Stargard można było dalej oglądać sprzęt wojskowy. Mieszkańcy zaproszeni zostali także do skosztowania grochówki. Nie trzeba było długo do tego namawiać. Wokół stanowiska z zupą licznie zgromadzili się mieszkańcy.