Prokuratura Rejonowa w Stargardzie bada sprawę śmierci mężczyzny, który topił się w rzece Inie. Wciąż ustalane są okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że nad rzeką były też inne osoby.



Ofiara tego tragicznego zdarzenia to 73-letni stargardzianin. Mężczyzna po tym, jak został wyciągnięty z wody, był reanimowany przez strażaków i ratowników pogotowia. Nie udało się uratować mu życia.
Sprawą zajmuje się stargardzka prokuratura i policja.
Na miejscu zdarzenia były przeprowadzone oględziny, zabezpieczone zostało ciało
Alicja Macugowska-Kyszka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie
Śledczy znają tożsamość mężczyzny, ale cały czas ustalane są okoliczności zdarzenia. Nasze nieoficjalnie informacje mówią o tym, że mężczyzna przebywał nad rzeką w towarzystwie innych osób.
Ma to potwierdzenie w oficjalnych informacjach prokuratury, które dzisiaj przekazała nam Alicja Macugowska-Kyszka. Jak mówi pani prokurator, postępowanie prowadzone jest pod kątem nieudzielenia pomocy, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat.
Prokuratura zleciła wykonanie sekcji zwłok mężczyzny. Śledczy czekają na wyniki.