26-letni kierowca, który pędził audi z prędkością 105 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50, stracił prawo jazdy. Dostał też mandat w wysokości 2500 zł i 10 punktów karnych.
Stargardzka policja regularnie przypomina o wysokich karach, które od początku roku grożą kierowcom łamiącym przepisy ruchu drogowego, szczególnie dotyczące ograniczeń prędkości. Niestety, niektórzy wciąż nie traktują poważnie tych informacji, a o tym że policjanci nie mają pobłażania wobec piratów drogowych przekonują się w trakcie kontroli drogowej.
– Stargardzcy policjanci poważnie traktują wszelkie zgłoszenia ze strony mieszkańców. Bardzo pomocna w kontakcie z policją jest aplikacja mobilna Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. To za pomocą tej aplikacji tylko w jednym miejscu, dzięki mobilnemu zgłoszeniu, policjanci ujawnili i ukarali kilkudziesięciu kierujących, którzy nie dostosowali się do obowiązującej prędkości – informuje mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – I tak było w przypadku 26-latka, który na ulicy Podleśnej w Stargardzie pędził swoim audi z prędkością 105 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy i zgodnie z taryfikatorem policjanci nałożyli na kierującego mandat w wysokości 2500 złotych oraz 10 punktów karnych.
Kierowco pamiętaj! Prędkość na drodze może zabić. Zdejmij nogę z gazu, nim będzie za późno.
mł. asp. Justyna Siwarska