W Komendzie Powiatowej Policji w Stargardzie odbyła się debata o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Przedstawiona została analiza zdarzeń drogowych z ostatnich lat.
Stargardzka policja zorganizowała debatę z mieszkańcami w siedzibie komendy przy ulicy Warszawskiej. Odbyła się ona 23 maja. Stargard.News był na wczorajszym spotkaniu.
Debatę otworzyła asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy KPP Stargard, a poprowadził ją asp. sztab. Artur Krasucki, asystent wydziału ruchu drogowego. Uczestniczyli w niej mł. insp. Michał Jaskulski, I zastępca komendanta powiatowego policji w Stargardzie, asp. sztab. Ariel Kwiecień, naczelnik wydziału ruchu drogowego, st. asp. Rafał Czyż, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego.
Policjanci zwrócili uwagę na zachowania uczestników ruchu. W przypadku kierowców, problemem jest między innymi niedostosowanie prędkości jazdy do warunków drogowych, używanie w czasie jazdy telefonów, zbyt mała odległość od poprzedzającego pojazdu. W przypadku pieszych przypomniano, że nie można korzystać z telefonów w czasie przechodzenia przez jezdnie, a idąc drogą bez chodnika, należy to robić lewą stroną. Mówiąc o zagrożeniach, zwrócono uwagę na jazdę po alkoholu.
Wymowne były zdjęcia z wypadków, które pokazano podczas wczorajszego spotkania. Rozbite pojazdy, nierzadko tylko ich pozostałości, musiały robić wrażenie na oglądających.
– Część pokazanych tutaj wypadków to były niestety wypadki śmiertelne – mówił asp. sztab. Artur Krasucki. – Oglądanie tych zdjęć to chwila autorefleksji dla wszystkich.
Na czwartkowym spotkaniu w komendzie padło trochę liczb podsumowujących zdarzenia na stargardzkich drogach. Najwięcej mówiono o roku 2023, który, co przyznaje policja, nie był dobry na drogach na terenie powiatu stargardzkiego. Były 43 wypadki, w których zginęło 10 osób, a 46 osób zostało rannych. Rok wcześniej było o 13 wypadków mniej, zginęło o 9 osób mniej, a rannych zostało o 11 osób mniej.
– Rok 2023 nie był szczęśliwy, także dla policjantów – przyznaje mł. insp. Michał Jaskulski. – Przeprowadziliśmy analizę, próbowaliśmy znaleźć przyczyny takiej sytuacji.
Przyczyny to, jak mówią policjanci, nie tylko niewłaściwe zachowanie kierujących, ale także zły stan dróg. O miejscach zdarzeń policjanci informują zarządców dróg, na któych do nich doszło. Policja w Stargardzie analizując miniony rok doszła do jeszcze jednego wniosku.
– Może za bardzo liberalnie podchodziliśmy w 2023 roku do kwestii karania, może za dużo było pouczeń, a za mało mandatów – mówi mł. insp. Michał Jaskulski. – Pouczenia nie przynosiły właściwych skutków. W tym roku tak liberalni nie jesteśmy, jesteśmy bardziej rygorystyczni. W ubiegłym roku pouczenia stanowiły 30 procent, w tym roku jest to 15 procent. Rok 2024 jak na razie jest zupełnie inny na drogach niż 2023. To jest dobry rok.
Jeśli chodzi o miejsca występowania zdarzeń drogowych w Stargardzie, to najwięcej w minionym roku było ich na ulicach Piłsudskiego (28), Broniewskiego (22), Szczecińskiej (21). Jeśli chodzi o drogi, to najwięcej poważnych zdarzeń ma miejsce drodze wojewódzkiej 142 i drodze krajowej nr 10. Najwięcej wypadków wydarzyło się w ubiegłym roku w środy (9), a śmiertelnych we wtorki (4).
Ani razu w ubiegłym roku sprawcą wypadku nie był pieszy. Jeśli chodzi o wiek sprawców, to najwięcej wypadków spowodowały osoby w wieku od 18 do 24 lat.
KPP Stargard
Stargardzcy policjanci większy nacisk położyli na kontrole prędkości. W 2023 roku ujawnili 4339 sytuacji przekroczenia dozwolonej prędkości. W tym roku, przez cztery pierwsze miesiące, już ponad 2500.
Na podkreślenie tego, jak wielu kierowców łamie przepisy drogowe, policjanci podali wczoraj przykład z drogi wojewódzkiej 142, tak zwanej chociwelki.
– Tylko jednego dnia, podczas służby jednego patrolu, nałożone zostały mandaty na niemal 20 tysięcy złotych – KPP Stargard.
Mieszkańcy uczestniczący we wczorajszej debacie wskazali miejsca w Stargardzie, w których ich zdaniem policja powinna interweniować. Chodziło między innymi o zastawianie zatok autobusowych przez samochody, na przykłąd na ulicy Chrobrego. O zastawianie autami chodników, na przykłąd na ulicy Pierwszej Brygady. Na źle dobrane progi zwalniające na drogach, po których jazda grozi uszkodzeniem pojazdu, przede wszystkim autobusów komunikacji miejskiej.