Projekt Metamorfoza

Zmiana pani Agaty w projekcie metamorfoza z profesjonalistkami branży beauty w Stargardzie

Dzień Kobiet 8 marca to wyjątkowy dzień dla Agaty Płauszewskiej, młodej mamy ze Stargardu. To dziś pokazujemy efekty Projektu Metamorfoza na Dzień Kobiet, którego podjęły się specjalistki ze stargardzkiej branży urodowej.

Akcję zapowiadaliśmy od kilku dni na Facebooku Stargard.News. Jej pomysłodawczyniami i głównymi organizatorkami były Patrycja Markiewicz oraz Magdalena Gromadzka. Ich koleżanki z branży podjęły wyzwanie i chętnie przyłączyły się do projektu.

Panią Agatę poznajemy w poniedziałek 26 lutego 2024 roku. W odnowionej kamienicy przy ulicy Czarnieckiego 30/31, w Centrum Dietetyki Klinicznej i Modelowania Sylwetki prowadzonym przez dr nauk med. i nauk o zdr. Annę Wolską.

Agata Płauszewska
Agata Płauszewska

Dowiadujemy się tam, że Agata Płauszewska, rocznik 1990, stargardzianką jest od 3 lat, a pochodzi z pobliskiego Reptowa. Jak mówi, swoją przyszłość wiąże ze Stargardem. Tu chce wychowywać półtorarocznego synka, który tego dnia po raz pierwszy został na cały dzień bez mamy, z partnerem pani Agaty.

– Zanim zostałam mamą pracowałam na stacji paliw, byłam wciąż między ludźmi, bardzo aktywna, wszędzie mnie było pełno – opowiada Agata Płauszewska. – Dlatego po porodzie nie czułam się dobrze, dopiero z czasem zaczęłam czuć się lepiej.

Dlaczego zdecydowała się zgłosić do metamorfozy?

– Chciałam spróbować czegoś nowego – odpowiada Agata. – Jeżeli wszystko wyjdzie dobrze, będę kontynuowała takie zabiegi. Teraz jednak nie mogę sobie na to pozwolić, bo nie pracuję. Bałam się zgłaszać do metamorfozy, ale zrobiłam to! Czułam wewnętrzną motywację do zmiany, bo chcę niebawem wrócić do pracy!

Pierwsze pomiary u Anny Wolskiej pokazują, że Agata Płauszewska ma 159 cm wzrostu i waży nieco ponad 62 kg. Jaki był plan działania w Centrum Dietetyki Klinicznej i Modelowania Sylwetki?

– Analiza składu ciała, procentowe określenie m.in. masy mięśni, zawartości tkanki tłuszczowej, opuchlizny, stopnia nawodnienia – wymienia Anna Wolska. – Następnie przeprowadzona będzie konsultacja dietetyczno-zdrowotna, z uwzględnieniem preferencji żywieniowych pani Agaty, tego co lubi. Na podstawie tych informacji zostanie przygotowany specjalistyczny, indywidualny plan żywieniowy

Aby możliwa była udana koloryzacja i zmiana fryzury Agata Płauszewska trafiła w ręce trycholog Patrycji Markiewicz, prowadzącej Centrum Trychologiczne Patrycja Markiewicz.

Z panią Agatą spotykamy się też u fryzjera, w Studio Fryzjersko – Kosmetyczne „Marie” przy ul. Zwycięzców 1/B/7, które prowadzi Joanna Piechowska, dyplomowany mistrz fryzjerstwa. Salon jest przygotowany – wszystkie lustra zostały zasłonięte, by nowa fryzura była całkowitą niespodzianką.

Zawsze od razu wiem, co mam zrobić z włosami swojej klientki, może dlatego, że mam już 18 lat praktyki w zawodzie – mówi Joanna Piechowska. – Włosy pani Agaty zostały skrócone o 15-20 cm i rozjaśnione, z delikatnymi refleksami. To modny obecnie chłodniejszy, pastelowy odcień blondu. Mamy teraz odejście od jasnych czy żółtych blondów, panują stonowane, naturalne odcienie.

Paznokciami bohaterki projektu metamorfoza zajęła się Katarzyna z KW Nails.

– Zrobiłam hybrydę, krótką, okrągłą płytkę, ze względu na stan paznokci pani Agaty i na to, że ma w domu małe dziecko – mówi – Paznokcie mają kolor beżowy, z dodatkiem brokatu. To neutralny kolor, który będzie do wszystkiego pasował.

paznokcie
Agata i Katarzyna z KW Nails podczas stylizacji paznokci

Okolicznościowym makijażem zajęła się Magdalena Gromadzka, właścicielka Atelier Magdalena Gromadzka.

Stylizacja w dwóch odsłonach, codziennej i wieczorowej, powstała w butiku Baila.

Oprócz sukienki w drugiej odsłonie Agata miała także nową fryzurę, doczepiony kucyk.

– O boże, jak nie ja! Faktycznie, wygląda, całkiem inaczej! – tak zareagowała pani Agata na swój widok w lustrze.

lustro

Na koniec był jeszcze prezent – voucher na tatuaż! Przekazała go tatuażystka Yulia Bazik, działająca pod szyldem yuliabrowwkina.

Z Yulia Bazik

To niejedyny prezent. Z naręczem pięknych lewkonii czekała na Agatę koleżanka Kornelia.

– Wygląda na dyszkę lat mniej! – mówiła widząc odmienioną Agatę. – Podoba mi się jej nowa fryzura, brwi, cały makijaż. Wszystko razem robi wrażenie! Wygląda naprawdę super! Może uda mi się ją gdzieś wyciągnąć wieczorem.

Kilka dni po zakończeniu Projektu Metamorfoza, gdy emocje już opadły, zapytaliśmy panią Agatę, jak ocenia jej efekt, czyli wynik pracy wszystkich pań.

Są to profesjonalistki w swoim rodzaju i każdej z osobna jestem bardzo wdzięczna za wspaniałą metamorfozę! Każdemu polecam, mega emocje, mega efekty.

Agata Płauszewska, bohaterka Projektu Metamorfoza