W ramach kampanii „Powstrzymajmy przemysłowy chów zwierząt” Fundacja Viva! Akcja dla zwierząt poinformowała wczoraj o kolejnych wyrokach Sądu Rejonowego w Stargardzie w sprawie ubojni z Witkowa.
Jak przypominają działacze kampanii „Powstrzymajmy przemysłowy chów zwierząt”: W 2016 roku wspólnie z Inicjatywą Basta! opublikowaliśmy nasze pierwsze śledztwo z ubojni, które mocno poruszyło opinie publiczną, a o sprawie mówiły ogólnopolskie media. 13 osób stanęło przed sądem i usłyszało wyroki. Jednak w sądzie wciąż prowadzona była dodatkowa sprawa czterech osób.
1 grudnia 2022 roku Sąd Rejonowy w Stargardzie II Wydział Karny wydał wyrok i uznał za winnych Bolesława K., Zenona N., Władysława K. oraz Piotra K.
– Wyroki to zasługa konsekwencji i działań naszych prawniczek, które nas reprezentują adwokat Katarzyny Topczewskiej i Katarzyny Korszewskiej – podkreślają działacze fundacji Viva!.
Winnym postawiono różne zarzuty. Między innymi:
- znęcanie się nad świniami poprzez niedozwolone wielokrotne uderzanie ich tatuownicą w różne części ciała,
- ciągnięcie za uszy,
- przepędzanie świń po leżących świniach,
- używanie wobec leżącej świni poganiacza elektrycznego,
- uderzanie poganiaczem elektrycznym w sposób niedozwolony (uderzając je po głowie),
- kopanie kolanem i uderzanie ręką w pysk,
- uderzanie po grzbiecie plastikową rurką…
Sąd wymierzył kary 4, 6, 6 i 8 miesięcy pozbawienia wolności i warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonych kar pozbawienia wolności na okres po 2 lata próby dla trzech osób i 3 lat próby dla jednej osoby. Wymierzył grzywny w wysokości od 1000 do 2000 złotych. Orzekł wobec oskarżonych zakaz wykonywania czynności związanych z ubojem zwierząt na okres 2 i 3 lat.
Dodatkowo skazani mają zapłacić nawiązki od 2000 do 3000 złotych na rzecz Fundacji Viva!, opłaty za czynności adwokackie w wysokości 2028 złotych oraz koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa.
– Wyrok jest nieprawomocny. Czekamy na uzasadnienie i będziemy podejmować decyzję czy odwoływać się od wyroku – zapowiadają działacze fundacji Viva!.
INFORMACJE I ZDJĘCIA: stopklatka.org
Przypomnę: męczenie zwierząt hodowlanych w Agrofirmie Witkowo w 2016 roku ujawniła Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! wspólnie z aktywistami Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta! Głównym dowodem w sprawie były nagrane z ukrycia filmiki.
– Zaczął się proces za znęcanie się nad bydłem z użyciem m.in. elektrycznych poganiaczy, tatuownicy, plastikowych rurek czy też rąk, przez niektórych pracowników Agrofirmy – donosiły portale Głosu Szczecińskiego 26 kwietnia 2018 roku. – Zarzuty znęcania się nad zwierzakami usłyszało 13 osób. Przed Sądem Rejonowym w Stargardzie ruszył proces. Jeden z pracowników wcześniej dobrowolnie poddał się karze.
Wcześniej, 7 października 2016 roku, opublikowane zostało oświadczenie zastępcy prezesa zarządu Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo Adama Ilnickiego (obecnego prezesa). Czytamy w nim: „Zarząd Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo stwierdza, że wszelkie sytuacje niewłaściwej obsługi zwierząt są niedopuszczalne i naganne, a przedstawione przypadki niewłaściwego postępowania ze zwierzętami w naszej Przetwórni Mięsa i Drobiu są incydentalne, (…) nieprawidłowości zostały zarejestrowane w zaledwie w kilku przypadkach.
Dokładamy wszelkich starań, aby do takich sytuacji nie dochodziło, niemniej jednak zdarzyli się nieodpowiedzialni ludzie, którzy sporadycznie nie potrafili prawidłowo wykonywać powierzonych im zadań. Wobec spółdzielców dopuszczających się przejawów agresji wobec zwierząt Zarząd Agrofirmy Witkowo wyciąga konsekwencje dyscyplinarne i finansowe zgodnie z Regulaminem Wewnętrznym oraz przenoszeni są do prac nie związanych z produkcją zwierzęcą. Dodatkowo przeprowadzono kolejne szkolenia dla osób uczestniczących w obrocie zwierzętami rzeźnymi, mające na celu poprawienie dobrostanu.
Hodowlą zajmujemy się od ponad 66 lat i mając na uwadze poprawę warunków utrzymania zwierząt Zarząd Spółdzielni przez ostatnie 10 lat wydał na ten cel ponad 134 miliony złotych.”
– Kolejnych 10 pracowników firmy Witkowo skazanych za znęcanie się nad zwierzętami. Usłyszeli wyroki od 4 do 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata – informowało Polskie Radio Szczecin na początku 2022 roku. – Muszą też zapłacić grzywnę i mają zakaz wykonywania czynności związanych z ubojem zwierząt na okres 2 lat – zdecydował sąd w Stargardzie.