Spójnia Legia play off w Stargardzie
Fot. Grzegorz Drążek

Koniec sezonu PGE Spójni Stargard. Bez zwycięstwa w play off

W trzecim meczu ćwierćfinału play off ekstraklasy koszykarzy PGE Spójnia Stargard przegrała u siebie z Legią Warszawa 82:93. Klub ze stolicy wygrał trzecie spotkanie i awansował dalej.

Po dwóch porażkach w Warszawie rywalizacja w ćwierćfinale play off ekstraklasy koszykarzy przeniosła się do Stargardu. Spotkanie numer 3 odbyło się dzisiaj w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stargardzie.

Spójnia Legia play off w Stargardzie
Fot. Grzegorz Drążek

Stargardzcy kibice wierzyli w zwycięstwo gospodarzy i odwrócenie sytuacji w play off. Przez całe spotkanie gorąco dopingowali swój zespół. Niesiona tym dopingiem PGE Spójnia rozegrała dobre 25 minut. Już w pierwszej kwarcie odskoczyła nawet na 9 punktów. W 8 minucie było 23:14, a w 10 minucie 29:20.

W drugiej kwarcie toczył się zacięty bój. Legia najpierw trzy razy doprowadzała do remisu, ale gospodarze nie dali jej wyjść na prowadzenie. To udało się gościom w 17 minucie. PGE Spójnia odzyskała jednak prowadzenie i pierwszą połowę zakończyła mając cztery punkty przewagi.

Spójnia Legia play off w Stargardzie
Fot. Grzegorz Drążek

Świetny był początek trzeciej kwarty w wykonaniu stargardzkiego klubu. Mocna obrona dawała przechwyty, naciskani zawodnicy Legii pudłowali, a rozpędzeni gospodarze powiększali prowadzenie. W 24 minucie gospodarze wygrywali 57:46. Przez ten czas goście nie zdobyli nawet punktu w trzeciej kwarcie. I kiedy wydawało się, że PGE Spójnia może dzisiejsze spotkanie wygrać coś się w jej grze zacięło i sytuacja na parkiecie się odwróciła.

Od tego momentu przeważał warszawski zespół, który rzucił kolejne 13 punktów i w 27 minucie wyszedł na prowadzenie 59:57. Później Ajdin Penava przełamał niemoc w ataku gospodarzy i był remis, ale następne minuty wyprowadziły stołeczny klub na dość bezpieczne prowadzenie. Po 30 minutach wynik był 67:75.

Kiedy w 33 minucie goście zysakli trzynaście punktów przewagi, sytuacja PGE Spójni zrobiła się nieciekawa. W drugiej połowie brakowało jakości Courtneya Fortsona, kolejny słąbszy występ zaliczył Jordan Mathews. To nie był także dzień Barreta Bensona. Brody Clarke, Karol Gruszecki, Adam Brenk, Ajdin Penava dwoili się i troili, ale nie było szansy na zwycięstwo. Najwięcej nerwów gospodarzom napsuł dziś Kyle Vinales, którego akcje w trzeciej kwarcie odwróciły losy spotkania, a on w całym meczu rzucił 26 punktów trafiając cztery trójki i wszystkie osiem osobistych. PGE Spójnia Stargard uległa dzisiaj Legii Warszawa 82:93 i przegrała rywalizację w ćwierćfinale play off 0:3.

Spójnia Legia play off w Stargardzie
Fot. Grzegorz Drążek

Po meczu stargardzcy kibice podziękowali zespołowi za sezon 2022/2023. W rundzie zasadniczej PGE Spójnia wypadła świetnie, wygrywając osiemnaście z trzydziestu spotkań i uplasowała się na piątym miejscu. W play off już tak dobrze nie było i nie wygrała żadnego meczu.

PGE Spójnia Stargard – Legia Warszawa 82:93 (29:23, 21:23, 17:29, 15:18)

PGE Spójnia: Gruszecki 20 (4), Penava 18 (1), Brenk 14 (1), Fortson 11 (1), Mathews 8 (2), Clarke 4, Kikowski 4, Benson 3, Grudziński, Śnieg.

Legia: Vinales 26 (4), Kulka 12 (2), Garrett 10, Groselle 10, Kamiński 9 (3), Leslie 9 (1), Holman 8 (1), Koszarek 5 (1), Berzins 2, Wyka 2.