Nawierzchnia ulicy Polskiej, od strony osiedla Chopina, jest w złym stanie. Dziury doraźnie zasypywane są żwirem, który się wykrusza i zanieczyszcza studzienki kanalizacyjne. Zarządca uspokaja, że złożył już wniosek o dofinansowanie budowy całkowicie nowej drogi.
Mieszkaniec ulicy Polskiej w Stargardzie (nazwisko do wiadomości redakcji) poprosił, by „przyjrzeć się bliżej sprawie ulicy Polskiej”.
– Nie wiem kto ładuje na to kasę, ale dziury łatają, sypią żwir, który spływa do kanalizacji miejskiej i służby czyszczą kanalizację. Tak jest raz w miesiącu i nie ma winnych. Sprawa była zgłaszana do inżynieria miasta, do prezydenta, i dalej tak samo, to zrobili 2 dni temu – napisał w minioną środę do Stargard.News, przysyłając zdjęcia świeżo zasypanych dziur. – To jest koniec ulicy Polskiej, od strony osiedla Chopina. Kilka lat temu robiłem spotkanie z rządzącymi, w sprawie aut ciężarowych, i postawili nam znaki do 3,5 t. Na końcu naszej ulicy ma być jeszcze obwodnica.
Ulica Polska jest drogą miejską, dlatego wczoraj zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Stargardzie z prośbą o odniesienie się do opisanej przez mieszkańca sytuacji. Dziś nadeszła odpowiedź.
– Ulica Polska na odcinku około 100 metrów ma nawierzchnię kruszywową. Aby ułatwić przemieszczanie się tą drogą, uzupełniane są ubytki. Bez takich doraźnych działań nierówności byłyby bardzo uciążliwe – wyjaśnia Piotr Styczewski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Stargardzie. – Mogę jednak uspokoić, że już złożyliśmy wniosek o dofinansowanie budowy tam drogi z prawdziwego zdarzenia. Po otrzymaniu takiego wsparcia inwestycja mogłaby ruszyć w zasadzie niezwłocznie.