Wystawa Katarzyny Traczyk
Od prawej Katarzyna Traczyk, Joanna Przybyłowska i Piotr Kosmal, fot. Emilia Chanczewska

Mikrokosmos Katarzyny Traczyk. Nowa wystawa zdjęć w Galerii 108 HOL SCK

Ślimak, piana, pręcik, pąk, łuska, łodyżka… Ale także detale architektury. To mali bohaterowie fotografii Katarzyny Traczyk. W piątkowy wieczór, w galerii działającej nad kasą kina w Stargardzie, otwarta została jej pierwsza w życiu wystawa.

Pani Katarzyna, z zawodu graficzka, z powodzeniem posługuje się kompaktowym aparatem oraz aparatem w telefonie komórkowym.

Niektóre prace są tak malarskie, że wyglądają jak reprodukcje – mówił na wernisażu Piotr Kosmal z SCK, komisarz wystawy. – Niepotrzebny jest zbyt wyrafinowany sprzęt, by robić fajne rzeczy, wystarczy pomysł.

To pierwsza, ale bardzo ciepło przyjęta, wystawa artystycznych i eksperymentalnych prac stargardzianki Katarzyny Traczyk.

– Jestem amatorem, samoukiem. Zaczynałam od robienia zdjęć robakom i roślinom – mówiła Katarzyna Traczyk ze Stargardu. – Obecnie tematyka moich prac jest różnorodna – elementy architektury, portretu, fauny, flory, fotografii zbliżeniowej. To obrazy rzeczywiste, ale także abstrakcja, którą bardzo lubię. Zapraszam do eksplorowania moich fotografii.

Wernisaż tradycyjnie już oprawiły udanym występem na żywo młode wokalistki z pracowni prowadzonej w SCK przez Celinę Gładysz. Dziś Lena Pędzik zaśpiewała utwór „Czarodzieje”, a Zosia Rosińska „I Wish Your Love”.

Wystawę otworzyła i autorkę obdarowała kwiatami Joanna Przybyłowska, zastępczyni dyrektora SCK.

E. Chanczewska