autobus
Fot. Grzegorz Drążek

MPK Stargard podzieli linię 33. Nie wszyscy zadowoleni. Uczniów czeka przesiadka

Od 7 listopada inaczej mają jeździć aubotbusy na trasie z Grzędzic przez Stargard do Sułkowa. Zapowiedź Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji spowodowała gorącą dyskusję wśród pasażerów.

Miejski przewoźnik dzisiaj poinformował o planowanych zmianach. Chodzi o linię 33. Autobusy tej linii obecnie kursują na trasie Grzędzice – Zintegrowane Centrum Przesiadkowe – Sułkowo – ZCP – Grzędzice. MPK Stargard postanowił podzielić linię 33 na dwie.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych pasażerów od 7 listopada 2022 r. zostaną wprowadzone zmiany na linii nr 33. Linia ta zostanie podzielona na dwie.

MPK Stargard

Po zmianach ma być następująco:

  • Linia nr 33, której trasa będzie przebiegać od Pętli Moniuszki, przez Zintegrowane Centrum Przesiadkowe do Sułkowa i z powrotem
  • Linia nr 38, której trasa będzie przebiegać od Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego do Grzędzic i z powrotem.

Pod komunikatem MPK Stargard mieszkańcy komentują planowane zmiany. Przeważają głosy niezadowolenia. Komentujący podkreślają, że poszkodowani będą uczniowie spoza Stargardu dojeżdżający do szkół w rejonie Starego Miasta w Stargardzie. W tym momencie jadąc autobusem linii 33 dojadą w pobliże czy to I Liceum Ogólnokształcącego, czy II LO, czy Zespołu Szkół nr 1. Przystanek tej linii jest bowiem przy ulicy Czarnieckiego, w sąsiedztwie placu Ducha Świętego.

– MPK powinno chociaż raz pomysleć o uczniach, osobach dojeżdżających itp. Większość z nich jedzie w sam środek miasta i raczej wiele pasażerów 33 nie będzie zadowolonych z tej decyzji. Sami tworzycie sobie negatywną opinię – to jeden z komentarzy, która zyskał około 20 polubień od innych internautów.

– Głupia zmiana, która zmusza do zrobienia przesiadki mieszkańców Grzędzic, którzy jadą do starego LO lub na starówkę czy też na Bydgoską. A i też mieszkańcy starówki, którzy by chcieli pojechać do centrum handlowego do Lipnika będę mieli gorzej, bo odpada cała jedna linia – to kolejny wpis krytykujący szykowane zmiany.

– Porażka jak zwykle. Teraz m.in. dzieci uczęszczające do szkół ponadpodstawowych, które w większości znajdują się w pobliżu przystanku Czarnieckiego lub dalej, będą wysiadać już na ZCP? No to faktycznie bardzo pro ludzki pomysł. Jestem zażenowana. Już współczuję dzieciom oraz innym osobom, bo czeka Was albo spacer pieszo, albo przesiadka na ZCP. MPK Stargard proszę przemyślcie to raz jeszcze albo skonsultujcie z pasażerami zanim podejmiecie decyzję. Stawiacie nas w bardzo niekorzystnej sytuacji. A nie o to tu chyba chodzi? Okolice się rozrastają w związku z tym zwiększa się zapotrzebowanie, a nie je zmniejsza. Nie róbcie nam pod górkę – to następny głos niezadowolenia.

W mniejszości są osoby chwalące planowane zmiany. Jest parę takich komentarzy. W nich mieszkańcy zwracają uwagę przede wszystkim na sytuację poza Stargardem.

– Super zmiana. Jak najbardziej potrzebna. W końcu dzieci ze szkoły w Strachocinie nie będą musiały czekać na przystanku na opóźniony autobus żeby dojechać do Tychowa i Sułkowa – czytamy w jednym z komentarzy za zmianą.

– Podział lini jest jak najbardziej trafny, gdyż osoby chcące dojechać do centrum nie będą stały na przystanku w Grzędzicach czekając na swój 33, który jest w Sułkowie wiecznie opóźniony z powodu natężenia ruchu wszystkim znanego. Trasa autobusu jest zbyt odległa żeby autobus wszystkim dogodził i nie był notorycznie opóźniony – to inny wpis chwalący planowane zmiany.