W miniony weekend, na terenie gminy Kobylanka, doszło do policyjnego pościgu za kierowcą busa, który uciekał bo był poszukiwany przez sąd. Nie miał też prawa prowadzić pojazdu. Podczas ucieczki próbował staranować radiowóz. Po zatrzymaniu został aresztowany.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, z 16 na 17 lutego 2024 roku, około godziny 3.
– Funkcjonariusze stargardzkiej prewencji ruszyli w pościg na kierowcą busa, który w Morzyczynie nie zatrzymał się do kontroli drogowej – relacjonuje asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Zignorował sygnały świetlne i błyskowe. Jechał całą szerokością jezdni łamiąc wiele przepisów drogowych i stwarzając niebezpieczeństwo. Policjanci natychmiast poinformowali dyżurnego jednostki. Rozpoczęli pościg, wyprzedzili busa i próbowali zmusić kierowcę do zatrzymania. Wtedy uciekinier swoim pojazdem uderzył w radiowóz spychając go na pobocze i uciekał dalej. Policjanci z prewencji wspólnie z policjantami drogówki kontynuowali pościg w kierunku Bielkowa, gdzie został zatrzymany.
Po zatrzymaniu przez policjantów z KPP Stargard okazało się, że busem kierował 25-letni mieszkaniec Szczecina, który był poszukiwany przez sąd do odbycia kary roku więzienia. Ponadto obowiązuje go aż 5 aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów.
– Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Decyzją sądu najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie – informuje asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard. – Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.