W sobotnie popołudnie w różnych rejonach Stargardu zalane zostały drogi, parkingi, podwórza, piwnice. To efekt ulewy. Z deszczem padał grad. Strażacy mieli dużo pracy.
Wszystko zaczęło się dzisiaj około godziny 14.45. Niewielki na początku deszcz szybko zamienił się w ulewę, grzmiało, spadł też grad.
Już po kilku minutach w niektórych miejscach Stargardu drogi znalazły się pod wodą. Tradycyjnie już w takich sytuacjach dużo wody zebrało się na drodze pod wiaduktem przy ulicy Bogusława IV. Nieliczni kierowcy decydowali się przejechać aż jeden z nich utknął pod wiaduktem. Po jakimś czasie inny kierowca, jadąc większym pojazdem, wypchnął go swoim autem za wiadukt. Silnik samochodu, który utknął w wodzie, jednak potem nie odpalił.
Mieszkańcy sygnalizowali nam o problemach w innych rejonach Stargardu. Dużo wody zebrało się na jezdni na ulicy Portowej, między kanałem Młyńskim a Młodzieżowym Domu Kultury. Kierowcy przejeżdżali, ale większość wolała unikać środka drogi.
Do akcji wyruszyli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie, a także Ochotnicza Straż Pożarna, między innymi z Żarowa oraz wojskowa straż pożarna z 12 Brygady Zmechanizowanej w Stargardzie. Strażacy odpompowywali wodę między innymi na ulicy Andersa, na placu Słonecznym. na ulicach Niepodległości, Wyspiańskiego, Piłsudskiego. Zalana została ulica Węgierska, dużo wody zebrało się na ulicy Krzywoustego, problem był także na ulicy Szewskiej.
Ulewa doprowadziła do wstrzymania na jakiś czas wydarzeń sportowych na ulicy Szczecińskiej, odbywających się w ramach Dni Stargardu 2023. Po tym, jak deszcz przestał padać, wydarzenia sportowe zostały wznowione.