Mama dziewczynki wymagającej natychmiastowej pomocy medycznej postanowiła własnym transportem zawieźć córkę do szpitala. Poprosiła o asystę policjantów. Ci bez wahania przejęli na trasie auto i pomogli w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala. Dzięki działaniu służby dyżurnej i policjantów Wydziału Ruchu Drogowego 13-latka na czas otrzymała pomoc.
– Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które wpłynęło do stargardzkiej komendy od kobiety proszącej o pomoc – relacjonuje dziś asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Prośba była wyjątkowa i nietypowa, bo ze względu na stan w jakim znajdowało się przewożona przez nią córka, poprosiła o pilotowanie jej przez policyjny radiowóz, aby jak najszybciej mogła dowieźć ją do szpitala. Liczyła się każda minuta, a samodzielny przejazd do szpitala był znacznie utrudniony. Policjanci bez chwili wahania postanowili pomóc. Dyżurny natychmiast skontaktował się telefonicznie z kobietą, aby ustalić, w którym miejscu się znajduje, jednocześnie wysyłając informację do patrolu drogówki. Policjanci po trasie przejęli samochód, włączyli sygnały uprzywilejowane i ruszyli w kierunku szpitala przy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Bezpośrednio za nimi jechał pilotowany samochód. Na miejscu dziewczynka została przekazany personelowi medycznemu, który udzielił jej specjalistycznej pomocy. Dzięki doskonałej koordynacji działań i szybkiej reakcji dziewczynka szybko i bezpiecznie dojechała na miejsce.
W takich momentach hasło Pomagamy i chronimy nabiera szczególnego znaczenia. Naszym priorytetem jako policjantów jest pomagać i chronić mieszkańców.
asp. Justyna Siwarska, KPP Stargard
