Przy okazji ostatniej w tej kampanii konferencji prasowej Trzeciej Drogi w naszym regionie zapytaliśmy Mieczysława Skawińskiego, kandydata Polski 2050 Szymona Hołowni ze Stargardu, o przebieg jego kampanii oraz plany na przyszłość.
Na początek proszę się przedstawić.
Mieszkam i pracuję w Stargardzie. Jestem menadżerem w spółce zajmującej się gospodarką komunalną, z wykształcenia i zawodowo zajmuję się zagadnieniami Inżynierii Ochrony Środowiska. Prywatnie jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci w wieku szkolnym. Moje zainteresowania to między innymi energetyka z odnawialnych źródeł energii. Jako społecznik organizowałem akcje sprzątania lasów i sadzenia drzew. Jestem członkiem lokalnego stowarzyszenia samorządowego, bo uważam że silny i niezależny samorząd to podstawa funkcjonowania państwa.
Mieczysław Skawiński ze Stargardu, nr 7 na liście nr 2 – Trzecia Droga
Mamy końcówkę kampanii wyborczej, czasu w którym wszyscy kandydaci starali się w jakiś sposób zaistnieć, pokazać. Jak Pan wykorzystał ten czas?
Kampania faktycznie była intensywna, skierowałem ją do ludzi, którym los ich lokalnych ojczyzn nie jest obojętny. Spotykając się z nimi mówiłem o lokalności, rozwoju naszego regionu, o tym że moim celem jest pomoc w tym rozwoju. Decyzję o starcie podjąłem kilka miesięcy temu. Wbrew pozorom nie była ona tak oczywista i łatwa, ale uważam że Stargard i cały Powiat Stargardzki zasługuje na przedstawiciela, który faktycznie zajmie się jego sprawami, a nie tylko sobą i swoją popularnością. Poseł to nie celebryta, bycie posłem to odpowiedzialność za losy naszego regionu i kraju. Jestem z pokolenia ludzi, którzy nie pamiętają czasów PRL-u, cały okres edukacji i dorosłości spędziłem w wolnym kraju, teraz kawałek po kawałeczku zabiera się nam tą wolność, nie zgadzam się z tym dlatego kandyduję.
A na finiszu kampanii ostatnie rozdane ulotki, ostatnie rozwieszone plakaty, ostatnie rozmowy i ostatnia nasza konferencja w tej kampanii. Trzecia Droga to nie tylko hasło wyborcze, to sposób w jaki będziemy prowadzili politykę. Rozmowy bez kłótni, merytoryczne o konkretnych rzeczach. Nasz lider Szymon Hołownia udowodnił to choćby podczas debaty, gdzie nie zajmował się przepychankami z innymi kandydatami, tylko precyzyjnie i jasno nakreślił nasz pomysł na przyszłość. Kandyduję z nadzieją, że wyborcy zaufają mi i pozwolą pokazać przez kolejne cztery lata, że warto było oddać swój głos właśnie na mnie.
Z czym poza samorządami, bo rozumiem że samorządność to jeden z postulatów, chciałby Pan wejść do Sejmu?
W centrum moich zainteresowań faktycznie są samorządy, bo to one budują nasze lokalne społeczności, to one tworzą naszą lokalną rzeczywistość, to ich działania widzimy w kolejnych inwestycjach miejskich, gminnych czy powiatowych. Niestety, przez ostatnie lata były marginalizowane, obcinano im finansowanie równocześnie dociążając kolejnymi zadaniami. Równie ważnymi dla mnie zagadnieniami są ochrona środowiska i energetyka z odnawialnych źródeł energii. Ochrona środowiska to nie ograniczenia to szansa, szansa na rozwój gospodarczy, na czyste środowisko i tym samym bezpieczeństwo dla nas wszystkich. Transformacja energetyczna to tani zielony prąd co przełoży się na nasze budżety domowe i uniezależnienie i bezpieczeństwo energetyczne. To moje priorytety na pracę w Sejmie. Dlatego proszę Państwa o głos i zaufanie, a przez kolejne 4 lata udowodnię, że warto było oddać go właśnie na mnie. Już w niedzielę przy urnach zadecydujemy, jaką wizję Polski chcemy.
Materiał KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe